W każdym pojawia się co jakiś czas chęć zniszczenia czegokolwiek. Czy to ze złości, czy to z nudy. Zdolność ta przejawia się zwłaszcza u facetów, choć u kobiet w wiadomych dniach jest to o wiele silniejsze. ;) Kto nie chciałby wsiąść do jakiegoś urządzenia, czy też pojazdu, dzięki któremu moglibyśmy burzyć budynki? Oczywiście, że każdy kiedyś marzył o takim czymś. Jeśli nie teraz, to pewnie w przeszłości siedząc w budynku szkoły. Taką możliwość daje nam teraz gra Wrecking Baller.
Naszym zadaniem jest kontrola kuli, która służy do wyburzania budynków. Musimy tak ją przesuwać po ekranie, by niszczyć budynki. Musimy ich uszkadzać jak najwięcej. Niestety przejeżdżając miastem okazuje się, że naokoło są również przydatne miejsca takie jak szpital. Ich niszczyć nie możemy, bo te sprawiają, że zostają nam odejmowane punkty. Nie możemy także uszkodzić siedziby swojej firmy, co jest raczej oczywiste. Po drodze zbierać możemy różne przedmioty, które pomogą (choć mogą też utrudnić) nam w sianiu zniszczenia. Do tego wszystkiego dochodzą pojazdy, które będą nas uszkadzać. Musimy także niszczyć rzeczy stojące na naszej drodze. Jednym słowem – dużo wszystkiego. Podczas gry będą pojawiać się także konkretne wyzwania takie jak zniszczenie danej ilości budynków itd.
W grze czeka nas zwykła jazda (musimy ją niestety odblokować) oraz kampania z 20 poziomami. Co ciekawe – tempo gry w późniejszych miejscach jest naprawdę wysokie i wszystko dzieje się naprawdę szybko.
Jeśli chodzi o oprawę wizualną, to można powiedzieć, że jest ona dobra i nie będzie żadnego problemu z uruchomieniem aplikacji na nawet słabszych telefonach. Oczywiście nie mówimy tutaj o takich, które mają problem z przewijaniem menu ale o takich z procesorem 600MHz i układem graficznym typu Adreno 200. Ciężko teraz już zakupić coś słabszego nawet za mniej niż 300zł.
Google Play za darmo.