Jeżeli to właśnie PRG-i są Waszymi ulubionymi gatunkami gier, to zdecydowanie powinniście zaprzyjaźnić się z World of Warriors autorstwa Mind Candy. Produkcja jest na tyle wciągająca i zaskakująca, że decyzja o opisaniu jej zajęła mi prawie dobę od premiery. Wśród bohaterów aplikacji znajdą się Rzymianie, Wikingowie, oraz Samuraje. Bierzemy udział w epickich walkach, w których rozporządzamy wszystkim – zaczynając od wyboru i szkolenia postaci, kończąc na decydowaniu o wszystkich ciosach.
Produkcja oferuje piękną grafikę 3D, dzięki której gracz może wczuć się w grę w zupełności. Dodatkowo twórcy oferują 100 wojowników do zwerbowania i wypróbowania. Następną zaletą jest możliwość kolekcjonowania talizmanów, many, pieniędzy, oraz punktów życia już w trakcie samej walki.
Bitwa toczy się na otwartej przestrzeni (przynajmniej początkowo). Nasi bohaterowie (bądź bohater – szczególnie w pierwszych starciach), wykonują ciosy precyzyjnie przez nas wyznaczone. Na dolnym pasku pojawia się miecz, który cyklicznie i dość szybko zapełnia się mocą. Naszym zadaniem jest zatrzymanie pędzącego suwaka w momencie wyznaczonym przez pionowy pasek. Takie zagranie gwarantuje zadanie przeciwnikowi maksymalnego uderzenia.
Każdy bohater posiada swoje własne umiejętności. I tak kiedy przychodzi nam sterować sympatycznym Wikingiem, do gry możemy włączyć ogromny głaz, przy pomocy którego wróg może zostać zmiażdżony. Oczywiście ta kwestia również jest w naszej gestii. Naszym celem jest precyzyjne pacnięcie w przeciwnika dokładnie w momencie zaciskania się białej obręczy.
Swoich podwładnych możemy szkolić i trenować. To oczywiście kosztuje. Plusem jest to, że mimo mikropłatności, jesteśmy w stanie poradzić sobie bez nich, działając cierpliwie i zdecydowanie.
World od Warriors to jedna z lepszych gier, jakie przyszło mi testować w ciągu ostatniego półrocza. Dzięki dziennym i tygodniowych wyzwaniom, bez przerwy mamy co robić i pozostajemy w duchu bojowym przez długi czas. Polecam!