Głównymi bohaterami Why Does It Spin? są stworki nieznanego mi pochodzenia. Swoim wyglądem przypominają kudłate owce połączone z fryzurami naszych siwych babć. Umiejętności natomiast odziedziczyły prawdopodobnie po swoich wyjątkowo uzdolnionych w naukach ścisłych, przodkach.
Produkcją warto się zainteresować przede wszystkim ze względu na obowiązującą promocję. Normalnie za dzieło studia Incodra trzeba zapłacić prawie 4 dolary. Jeżeli szybko przejdziecie do roboty, może załapiecie się jeszcze na darmówkę :)
Patrząc po screenach, Why Soes It Spin? może nie wyglądać olśniewająco. Uwierzcie mi jednak, że po przeniesieniu się do wersji smartfonowej, robi się o wiele ciekawiej. Najlepszym tego dowodem są fenomenalne oceny graczy i ilość pobrań.
Opisywana gra składa się na dzień dzisiejszy z 40 poziomów podzielonych na 5 epizodów. Epizody dopasowane są do różnych bohaterów i przechodząc określony level z poprzedniego świata, możemy odblokować kolejne postaci.
Naszym zadaniem jest sterowanie czymś w rodzaju zielonej rurki. Owa rurka (bądź – jak kto woli – słony paluszek) bez przerwy się obraca. Celem jest więc takie poruszanie obiektem, by unikać zderzenia ze ścianami. Jest to ściśle związane z pasażerami – każde uderzenie w twardą przeszkodę powoduje dramatyczne turbulencje.
Żeby móc rozpocząć przygodę w grze, należy mieć odpowiednią ilość wirtualnej waluty. Ta na początek jest dana nam w zapasie. Z czasem musimy się liczyć z tym, że jej zabraknie. Sposobem na nabicie sobie wirtualnego portfela jest oglądanie sponsorowanych reklam – jak dla mnie bomba. W końcu człowiek z przyjemnością na coś popatrzy i uzyska za to jakiś bonus ;)
Podsumowując – szczerze polecam. Why Does It Spin? jest jedną z tych aplikacji, które powinny znaleźć się na każdym mobilnym urządzeniu :)