Za oknami skwar i coraz częściej przychodzi nam pomarzyć sobie o błękicie fal i złocie plaży. Wielu z nas może jedynie marzyć o wypadzie na rekiny własną motorówką, więc zostaje nam Mielno i podjadanie wędzonego węgorza… Jednak ta gra pozwoli na chwilę odpłynąć. Dosłownie!
Turbo Boat jest dziełem studia o nazwie Tektite, które ostatnio wydaje gry z frazą turbo w tytule. Tytuł pozwala nam usadowić się za kółkiem super szybkiej motorówki i wykonywać akrobatyczne zwroty i skoki przemierzać poziomy. Sterowanie w grze jest banalne, sterujemy naszym pojazdem przechylając nasz telefon/tablet w odpowiednią stronę i… to tyle. A zabawy co nie miara. Przejście poziomu polega na przepłynięciu przez 5, bądź 6 różnych lokacji z różnymi przeszkodami i przejechanie przez jak największą ilość kółek na planszy. Zebranie wszystkich z danego poziomu nagradzane jest poziomem bonusowym, w którym możemy uzbierać dodatkowe monety. Właśnie one są walutą w grze i zbieramy je, by kupić nowsze, lepsze motorówki z większą ilością dostępnych żyć (standardowa ma dwa). Po zakończeniu poziomu wpływamy na następny, gdzie pokonujemy te same lokacje, ale przeszkody są już o wiele trudniejsze. Pojawia się więcej rekinów, więcej wyskoczni, czy dyndające kule poruszają się szybciej. Przejście pierwszych trzech poziomów to łatwizna, ale potem zaczynają się schody.
Wszystko to w bardzo ładnej i płynnej szacie graficznej. Ewolucje, które wykonujemy w powietrzu wyglądają świetnie. Grafika jest może w trochę niskiej rozdzielczości, ale dzięki temu śmiga na starszych i słabszych maszynkach. Dynamiki nie psują żadne ścinki, czy też niedociągnięcia, chociaż przy większej ilości krokodyli można było się ich spodziewać. Jeśli chodzi o muzykę, to szału nie ma, ale gra się przy niej przyjemnie i nie kłuje w uszy.
Ogólna ocena to 7/10. Porządna gra zręcznościowa, idealna na taki skwar!
Za darmo w Google Play.