Treasure Run! – runner od TeamLava debiutuje w AppStore

Fani studia TeamLava pewnie ucieszą się z faktu, że w AppStore pojawiło się Treasure Run! – nowe dziecko wspomnianych twórców. Tym razem mamy okazję na wzięcie udziału w ciekawym runnerze, w którym nie brakuje przeszkód, stworów, ulepszeń i innych rzeczy, które w przypadku tego gatunku gier są ,,klasykami”.

Główny bohater wygląda odrobinę jak postaci z japońskich bajek, ale nie ma chyba z nimi wiele wspólnego… chociaż – zważając na pojawiające się w produkcji smoki, może coś w tym być. Tak, czy inaczej, przychodzi nam sterować miłym ludzikiem o dużej wytrzymałości. Poszczególne umiejętności zawodnika możemy ulepszać w sklepie dla gracza za zebrane w grze monety, bądź zakupione lub zdobyte diamenty.

Jak na runnera przystało, nie ma podziału na levele. Gramy tak długo, jak uda nam się utrzymać na planszy. Przyjdzie nam zbierać złote monety, power-upy umożliwiające transformację, nieśmiertelność itp., pokonywać przepaści, latające rakiety i dziwne potwory, oraz wiele innych.

Żeby załatwić przeciwnika, wystarczy wskoczyć mu na głowę. Z takich wygibasów często wysypują się dodatkowe fanty, które warto zebrać, by ulepszyć swój końcowy wynik. Czasem zdarza się, że znajdziemy wielką złotą monetę – ta daje szansę na chwilowe przemienienie wszystkich pieniążków w złoto i tym samym – zarobienie wartościowej waluty.

Pierwsze ulepszenia są klasycznie – tanie. Kolejne jednak już trochę kosztują. Dość dużą zagadką są dla mnie stworki, które można wykupować podczas gry. Kupujemy jajo, z którego wykluwa się jakiś potwór. Ten podążą przed nami na planszy i… właśnie nie wiem po co. Tak, czy inaczej – sporo się dzieje.

Gracz ma możliwość przeglądania tabeli graczy, czy łączenia się przy pomocy Facebooka w celu rywalizacji ze znajomymi. Co prawda gra nie została ze mną na długo (mam już wystarczająco dużo runnerów), lecz sądzę że wielu z Was się spodoba ;)

icon
Treasure Run!TeamLava, LLCGamesBezpłatneDownload

0 / 5. Ocen: 0

Zakłady bukmacherskie

Back to top button