TouchFish to kolejna propozycja z gatunku wirtualnych zwierzątek. Tym razem padło na rybki i to właśnie one będą głównymi bohaterkami w opisywanej aplikacji. Przyznam szczerze, że do tej pory nie spotkałam się z tak realistyczną produkcją, w której zadanie gracza polega na opiekowaniu się stworzeniem.
Na początku oglądamy podwodną krainę, w której aż roi się od ryb. Klikając na wybraną kandydatkę, możemy nadać jej imię i przygarnąć ją do siebie. Aplikacja prosi nas o dostęp do kamery – okazuje się, że podopieczna reaguje na nasze ruchy. Przyznam szczerze, że autorzy bardzo przyłożyli się do wszystkich opcji gry. Mając w domu akwarium, należy dbać o prawidłowe oświetlenie imitujące specjalne warunki w jakich żyje przygarnięta przez nas rybka – tu jest identycznie. Za wypełnianie kolejnych questów (np. zainstalowanie lampy) zdobywamy punkty doświadczenia, oraz srebrne monety.
Mała rybka, nad którą sprawujemy opiekę lubi się bawić i uczyć nowych tricków. Korzystając z bogatego zaplecza edukacyjnego, uczymy milusińską ciekawych wygibasów. Możemy również odwiedzić sąsiadów i zafundować rybce balangę z prawdziwego zdarzenia. Ta zwykle odwdzięcza nam się pieniążkami i punktami xp.
Im wyższy poziom doświadczenia, tym więcej możliwości przed nami. Dość szybko możemy rozwinąć umiejętności ryby pod warunkiem, że jesteśmy z nią przez określony czas. Nie można zapominać o karmieniu, mizianiu i patrzeniu głęboko w oczy (dzięki kamerze możemy zobaczyć swoje odbicie w słodkich oczach naszego zwierzaka).
Aplikację oceniam bardzo wysoko, bo jest stworzona porządnie. Jeżeli szukacie czegoś na długoterminową mobilną przyjaźń, zdecydowanie możecie polegać na dziele TouchFactor.