Naprawdę uważacie, że graliście już w tak dużą ilość gier, iż żaden, absolutnie żaden, pomysł na mobilną produkcję Was nie zdziwi i nie spowoduje pojawienia się uśmiechu na Waszych twarzach? Cóż, jeszcze do niedawna my też tak twierdziliśmy. Kilka dni temu w nasze ręce wpadła jednak gra Tiny BamboO i nasza świadomość niewiedzy powróciła, udowadniając po raz kolejny, że jest jeszcze w Google Play cała masa oryginalnych, a w tym przypadku także zwariowanych, produkcji.
Głównym bohaterem Tiny BamboO jest…maleńki bambus ubrany w skorupę kokosa, który pewnego dnia 
Jak zapewne się domyślacie, zadanie polegające na doprowadzeniu piłki do bambusa (i zbieraniu przy tym gwiazdek) wcale do najprostszych nie należy i tylko tak naprawdę banalnie brzmi. W trakcie gry czekają bowiem nas spotkania z licznymi przeszkodami, które w mniej lub bardziej skuteczny sposób starają się uprzykrzyć nam życie. Oczywiście, można napotkać też na bardziej przyjazne elementy gry, takie jak na przykład, mikstury, dzięki którym zmienia się rozmiar naszej piłki. One jednak pojawiają się, rzecz jasna, dużo rzadziej od swoich groźniejszych odpowiedników.
Jak zapewniają autorzy opisywanej przez nas produkcji, już wkrótce w Tiny BamboO będzie można znaleźć setki niepowtarzalnych leveli. Póki co, poziomów w produkcie od Freetouch jest jednak 44 i tak naprawdę nie wiemy, kiedy liczba ta ulegnie jakiejkolwiek zmianie.
Na koniec jeszcze słówko o oprawie graficznej. Przyznamy się szczerze, że nie spodziewaliśmy się, iż w grze, w której główną rolę odgrywa kaktus połączony z kokosem będziemy mogli znaleźć jakieś ładne elementy wizualne. Teraz już wiemy, że myliliśmy się i na pewno możemy określić Tiny BamboO jako aplikację, w której grafika robi tylko i wyłącznie pozytywne wrażenie.
Bambusowo-plażową grę od Freetouch można pobrać z Google Play zupełnie za darmo. Warto? Zdecydowanie tak!
