Jeżeli nie macie w domu termometru, spokojnie możecie pobrać aplikację, która umożliwi Wam odczyt aktualnej temperatury w Waszej okolicy. Jeśli natomiast interesujecie się aplikacjami, które umożliwią dokładne śledzenie pogody – omijajcie Thermo szerokim łukiem.
Twórcy aplikacji najprawdopodobniej nie nastawiali się na szaleństwo użytkowników po pobraniu programu. Prześledzenie wszystkich opcji apki zajmuje nam dziesięć sekund. Po tym jakże długim czasie stwierdzamy, że poza termometrem (który prawdopodobnie jest czystą prowizorką), nie oferuje nic, co pomogłoby nam w odczytywaniu aktualnej pogody.
Pomimo tego, że aplikacja stworzona jest czytelnie, ładnie i estetycznie, nie zachęca do pozostawienia jej w urządzeniu. Efekty dźwiękowe są ciekawe, jednak przy najwyższym ustawionym poziomie głośności – mogą przerazić i denerwować.
Na ekranie głównym wyświetla się termometr, na którym wyświetlana jest obecna temperatura (faktyczna albo odczuwalna – do ustawienia w opcjach), obok w dymku pojawia się informacja o temperaturze w poprzedzającym dniu.
Za drobną dopłatą, możemy zwiększyć pakiet możliwości. Na dolnym pasku bez przerwy pojawiają się wszelkiego rodzaju reklamy – nie przeszkadzają jednak w normalnym korzystaniu z aplikacji.
Nasuwa mi się proste pytanie: po co to komu? Ja się z pewnością nie skuszę na pozostawienie Thermo u siebie – szkoda miejsca.
Dla chętnych do pobrania za darmo z AppStore.
Ocena appsblog.pl: 2/10.