Stage Dive Legends pojawiło się w sklepach z mobilnymi aplikacjami kilka dni temu. Po dokładnym przetestowaniu gierki nie mogliśmy oprzeć się pokusie, by Wam o niej opowiedzieć. Produkcja z tego wpisu to zręcznościówka, w której przychodzi nam wcielić się w rolę gwiazdy rocka i skakać w publiczność, zbierając magiczne fanty i unikając niektórych niezbyt miłych powitań.
Swoją postać możemy zmieniać przed każdym występem, dokonując modyfikacji w zakresie ubioru, fryzury, płci, czy dodatkowych gadżetów. Część obiektów jest darmowa. Na resztę musimy zapracować w tracie koncertowej.
Na koniec każdego występu gwiazda wieczoru (czyli my), skacze w publiczność i pędzi na niosącym ja tłumie do busa przekierowującego do następnej planszy.
Sterowanie ogranicza się do przytrzymywania palca na ekranie. By wykonać wysoki skok, wystarczy położyć palec na wyświetlaczu i patrzeć na efekty demonstracyjnego podfruwania pod sufit naszego bohatera. W celu oddania niższego skoku, należy odpowiednio skrócić czas pacania.
Nie wszyscy fani są nam przychylni. Musimy liczyć się z tym, że poza tymi robiącymi zdjęcia znajdą się tacy, którzy będą chcieli nas skrzywdzić, uderzając w nas różnymi przedmiotami. By tego uniknąć, trzeba ciągle być w ruchu. Przeszkodami potrafią być teoretycznie przyjazne platformy ustawione nad publicznością. Jeżeli niefortunnie na nie wpadniemy, będziemy musieli zacząć poziom od początku, bądź skorzystać z przycisku reanimacji.
Jeżeli chodzi o power-upy, to można je zbierać podczas zabawy. Czas ich trwania zależy od tego, czy w sklepie dla gracza zadbamy o zwiększenie poziomu ich zaawansowania. To nie jest tania rzecz, lecz można spokojnie na nią zapracować bez konieczności płacenia w prawdziwych pieniądzach :)
Gra jest naprawdę świetna. Studio HandyGames się postarało i stworzyło coś, czego jeszcze nie było. Super! :)
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.