W większości gier przychodzi nam niszczyć kosmitów. W produkcji o nazwie Save The Furries jest nieco inaczej – tutaj musimy robić wszystko, co w naszej mocy, by obcy nie stracili najcenniejszego daru z możliwych, życia.
Tak jak po części wspomniałem na początku, głównymi bohaterami Save The Furries są zielone ludki z obcej nam planety. Naszym celem nie jest bezpośrednie kierowanie postaciami, lecz ich otoczeniem. Jak to wygląda w praktyce? Każdy poziom to masa różnego rodzaju elementów i przeszkadzajek. Musimy niektóre elementy umiejętne wykorzystywać, natomiast inne skutecznie omijać. Teoretycznie wszystko proste, ale praktycznie – wcale tak kolorowo nie jest.
Autorzy gry z tego wpisu przygotowali całą masę poziomów do przejścia. Levele usytuowane są na pięciu różnych planetach. Oczywiście, każdy obiekt kosmiczny charakteryzuje się innym typem przeszkód i platform. W trakcie rozgrywki zielone ludki starają się zapoznać nasz z każdym elementem – na pewno więc wszystkiego się dowiecie.
Graficznie Save The Furries wygląda naprawdę bardzo dobrze. Postaci prezentują się bardzo sympatycznie, a otaczająca je rzeczywistość pozbawiona jest mocno rzucających się w oczy pikselowych wad. Warto wspomnieć też o dźwiękach, bez których – cóż, co tu dużo pisać – kompletnie nie wyobrażam sobie tej produkcji.
Save The Furries nie jest grą darmową. Wydaje mi się jednak, że warto parę złotych wydać na tę apkę, ponieważ naprawdę potrafi umilić czas przez dobrych kilkadziesiąt minut.
Save The Furries do pobrania za 6 PLN w Google Play
Ocena Appsblog.pl: 8/10
