Run Gun Sport to gra sportowa z mnóstwem różnorodnych dyscyplin olimpijskich. Zawodnikiem, który pełni rolę głównego bohatera, jest… patyczak, posiadający w stopach pistolety. Opis postaci brzmi tak samo szaleńczo jak same zasady rozgrywki ;)
Na początek warto przyjrzeć się temu, obok czego nie da się przejść obojętnie. Broń przyczepiona do kostek zawodnika, to prawdziwy hit. Mogłoby się wydawać, że ten element garderoby będzie stanowić jedynie żartobliwą dekorację. Okazuje się jednak, że ma swoje zastosowanie. I to bardzo poważne.
Wystrzał z broni to sposób, w jaki napędzany zostaje główny bohater. Dotykanie ekranu powoduje wystrzelenie amunicji, a co za tym idzie – wyrzucenie sportowca w powietrze. Zakładając, że przychodzi nam brać udział w zawodach w skoku w dal, wzwyż, czy biegu przez przeszkody, lotny element ruchowy może być całkiem przydatny.
Chwila, w której wystrzelimy nabój, jest bardzo istotna. To od niej bowiem zależy, pod jakim kątem i na jaką odległość poszybuje zawodnik. Do dyspozycji oddano graczom kilka rodzajów broni, wśród których znalazły się miotacze ognia, bazuki, strzelby, czy pistolety. W zależności od wybranej (i opłaconej) opcji, efekt jest zupełnie odmienny.
Wszystkich poziomów do pokonania jest aż 90. W każdym levelu, do pokonania są 3 dyscypliny sportowe, za które gracz otrzymuje odpowiednią wartość punktową. Zbieranie punktów przekłada się na zwiększany bez przerwy poziom zaawansowania, a ten z kolei – na dzienne misje i wyzwania.
Co pewien czas, autorzy oferują graczom nagrody. Przykładem prezentu może być nowy strój, czy zapas monet. Może się wydawać, że taka forma nagradzania, nie jest szczególnie przydatna (bo co możemy zrobić z nową skórką dla głównego bohatera?), ale z drugiej strony – mocno nakręca do działania, co w przypadku aplikacji mobilnych, jest niezmiernie ważne ;)
