Powiem szczerze, że gra autorstwa Science Museum rozłożyła mnie na łopatki. Teoretycznie zadanie gracza polega na stworzeniu doskonałego łazika, który będzie w stanie pokonać wszystkie inne wynalazki. W praktyce Rugged Rovers to wielki test cierpliwości. Skoro dzisiejszy rekord wynosi 24 tysiące metrów, a ja po godzinie jazdy po planecie mam coś ponad 400, to na jak długo mam zostawić telefon, by zapisać się do grona liderów? ;)
Prawdopodobnie nie do końca jest jeszcze wszystko jasne, ale za chwilę postaram się Was oświecić. To, co widzicie na screenie wyżej to napęd naszego łazika. W pierwszej fazie zabawy musimy narysować do niego dowolną obudowę a następnie umieścić koła i dopasować ich wielkość. I tu zaczynają się schody. Kiedy takiego łazika wypuścimy na trasę, może się okazać, że ugrzęźnie w pierwszej lepszej szczelinie, przez co zostanie wyprzedzony przez przeciwników na tyle, by całkowicie odpaść z rywalizacji.
Chcąc pokazać swoje umiejętności, siedziałam nad projektem i poprawiałam na bieżąco błędy według sugestii twórców. W końcu udało mi się stworzyć dzieło, które samo pędziło przez nierówności, zostawiając za sobą wszystkie inne maszyny.
Gracz ma do dyspozycji dwa power-upy na ekranie. Jeden służy do przyspieszenia, drugi do wzbicia się w powietrze i przetransportowania się o kilka metrów. Te opcje po wykorzystaniu ładują się dość długo – nie liczyłam, ale myślę, że jest to kwestia około 2 minut. O ile nie mamy innych łazików dookoła, możemy po prostu patrzeć jak nasz łazik się toczy. Jeśli jednak na horyzoncie pojawi się jakaś pędząca bestia, musimy wprowadzić stan wyjątkowy i szybko zadziałać, by nie zostać zdyskwalifikowanym.
Nadszedł w mojej karierze łazikowego gracza taki czas, że stworzyłam doskonały pojazd, który radzi sobie ze wszystkim bez problemu. Pozostało mi patrzeć w ekran i czekać godziny, dni i noce na pobicie rekordu. Nie musiałam nawet dotykać ekranu – w zasadzie do tej pory tkwię w tym samym stanie – zapatrzeniu w ekran. Nie mogę Wam powiedzieć, czy udało mi się pobić rekord – z pewnością jak coś się zmieni w tej kwestii, dam znać :)
