W Raider Rush gracz wciela się w rolę kwadratowego bohatera, który ucieka z podziemi w górę, wspinając się po ścianach. Jego głównym problemem jest lawa zatapiająca kolejne platformy.
Sterowanie w produkcji jest bardzo łatwe, bowiem opiera się jedynie na dotykaniu prawej, lub lewej strony ekranu. Nie zmienia to jednak faktu, że w praktyce zręcznościówka okazuje się by trudna do opanowania.
Do wyboru mamy dwa tryby rozgrywki – klasyczny i endless. Teoretycznie mamy dostęp do dwóch epizodów tego pierwszego, lecz w praktyce część druga jest zablokowana i by ją odblokować, należy wydać trochę prawdziwych pieniążków.
W trakcie gry musimy zwracać uwagę nie tylko na goniącą nas lawę, ale również na inne przeszkadzajki. Wśród nich niebezpieczne są przede wszystkim koła zębate. Znajdowane w sekretnych miejscach monety umożliwiają odblokowywanie kolejnych achievementsów, których aktualnie jest całkiem dużo.
30 poziomów to dość dużo jak na grę której posługujemy się tylko skokiem. Nie zmienia o jednak faktu, że zabawa wciąga. Szczególnie zapadnie w pamięci osobom, które lubią retro styl w produkcjach mobilnych.
Ścieżka dźwiękowa jest prosta, podobnie jak grafika. Takie gry pobiera się bez zastanowienia, bądź scrolluje dalej :) Ja jednak radzę dać szansę Raider Rush :)