Pinterest zaczął być popularny nie tak dawno temu. Wielokrotnie widziałam na stronach czerwone pinezki zapraszające mnie do przypięcia tematu. Nie wiedziałam o co chodzi do czasu zetknięcia się z portalem przypadkiem, kiedy to szukałam pomysłów na zrobienie ubrań samodzielnie. Po zalogowaniu przez Facebooka okazało się, że 90% moich znajomych korzysta z aplikacji, a tylko ja jestem w tyle.
Czym jest Pinterest? To wszystko, na co tylko mamy ochotę. Jeżeli poszukujecie inspiracji z jakiejkolwiek dziedziny, wystarczy że w wyszukiwarce wpiszecie frazę, która wpadnie Wam do głowy. Tym sposobem uzyskacie wyniki, które dodali ludzie z całego świata. Jeżeli Wasz tag był przez kogoś użyty we wpisie, z pewnością go odnajdziecie.
Dla przykładu – szukam odzieży robionej samodzielnie: wpisuję ,,DIY clothes”. Po chwili otrzymuję tysiące (o ile nie setki tysięcy) wyświetlanych postów ze zdjęciami. Pomysłowość ludzka nie zna granic – wchodzę z interesującą mnie fotkę i przeglądam zawartość całego wpisu. Mogę postawić pinezkę w tym miejscu, dodać post do ulubionych, bądź go skomentować. Wszystko oczywiście za darmo.
Każdy użytkownik aplikacji może samodzielnie dodawać swoje wpisy, zaznaczając przy tym lokalizację, czy inne parametry. W programie roi się od przepisów kulinarnych, sposobów na domowe maseczki, pomysłów na dekorację wnętrz, nowinek technicznych, zwierząt, ludzi, itp.
Pinterest to w zasadzie taki kumpel wujka Google. Jeżeli czegoś w nim nie ma, prawdopodobnie nie istnieje. Jeśli lubicie szperać w sieci, z pewnością będziecie zachwyceni możliwościami aplikacji. Polecam zarówno kobietom, jak i mężczyznom.
Pobierz za darmo w AppStore (banner poniżej), Google Play, bądź Windows Marketplace.