Próbowaliście kiedyś walczyć na poduszki? Całkiem niezła zabawa jeśli robimy to z przyjacielem ale kiedy do akcji wkraczają straszliwe upiory, ta niewinna gra kończy się tragicznie.
Pillow Fight to jedyna aplikacja wydana przez CSullivan_205. Może powinniśmy się cieszyć, że nie wydali na świat więcej gier podobnego typu. Dlaczego? Sam się przekonaj.
Kierując się nazwą, możemy wywnioskować czego dokładnie dotyczy fabuła gry. Otóż, jesteśmy sobie pewną dziewczynką na białym materacu, która lata sobie w przestrzeni kosmicznej i zabija poduszkami nocne koszmary. Brzmi niebywale, prawda? Naszym zadaniem jest zabicie jak największej liczby czarnych i nieokreślonych potworów zanim te nas okrążą i pogrążą w rozpaczy końca gry.
Sterowanie odbywa się oczywiście za pomocą dotyku. Jednak z powodu czy to niedopracowania czy nieumyślności, geniuszem będzie ten kto nie da się pokonać przez co najmniej 10 sekund. Otóż, sterowanie jest niezwykle kiepskie i praktycznie uniemożliwia dokładne zabijanie potworów.
Przejdźmy do grafiki. Można by śmiało rzecz, że jest rodem wyciągnięta z Paint’a. Banalna i prosta. Granatowe niebo, namalowane gwiazdki i chmury robione sprayem. Ponadto nasze stwory są czarnymi kałamarnicami, ośmiornicami bądź po prostu nieokreślonymi istotami polującymi na łóżko. Muzyka jest jak spokojna, senna i łagodna. W porównaniu do części wizualnej jest całkiem niezła.
Jeśli przeszukując najodleglejsze zakątki miejsca z darmowymi aplikacjami natraficie na tę grę, unikajcie poduszkowej wojny z daleka. Jeśli jednak znajdzie się osoba chcąca posiadać owe zjawisko na smartfonie, nie mogę zrobić nic innego jak zachęcić do wypróbowania!
Ocena: 2/10.
Gra dostępna za darmo na Windowsphone.com