Aplikacje do robienia zakupów są jednymi z tych narzędzi, które na moim smartfonie zawsze będą miały swoje miejsce. Do tej pory korzystałam z Listonica i nie mogłam narzekać. Czy po przetestowaniu Organizy zamieniłam znaną apkę na opisywany program? O tym dowiecie się z dalszej części tego wpisu.
Pierwsza rzecz, jaka przychodzi mi na myśl, to język. Organizy dostępne jest w kilku językach, lecz nie znajdziemy tam polskiego. To duży minus. Na szczęście wpisywane po polsku słowa zostają zapamiętane i w każdej kolejnej liście będą widnieć jako podpowiedzi.
Do danego produktu możemy dopisać gramaturę, oraz krótką notatkę. Fajną rzeczą jest możliwość grupowania produktów według dowolnych kategorii. W ten sposób nie będziemy błądzić między półkami.
Sposób obsługi narzędzia zasługuje na uwagę ze względu na dużą intuicyjność. Wystarczy przeciągać palcem w prawo, bądź w lewo, by osiągać odpowiednie rezultaty. Potrząsanie urządzeniem umożliwia wykasowanie z listy zakupionych już produktów.
W każdej chwili mamy okazję na przesłanie listy zakupów dalej przy pomocy maila, wiadomości SMS, czy innych. Apka jest przyjazna dla oka – nie torpeduje ostrymi kolorami i łatwo jest się w niej połapać.
Jeżeli miałabym wybierać pomiędzy Listonic a Organizy, wybrałabym tę pierwszą opcję, ale tylko ze względu na wbudowaną polską wersję językową. Różnica dodatkowo polega na tym, że w Listonicu przy każdym produkcie pokazany jest symbol np. mięsa, czy mleka – to ułatwia zakupy. Decyzja jednak należy już do Was :)