Monster od Puppets to klasyczna gra z kategorii ,,tap-to-shoot”. Głównym bohaterem produkcji jest Charlie – chłopiec, który walczy z inwazją marionetek posiadających nadprzyrodzone moce i wyjątkowe zdolności przetrwania. Z naszą pomocą z pewnością łatwiej będzie mu rozprawić się z wrogami.
Gra Monster od Puppets to chyba trzecia z kolei produkcja NuOxygen, którą testuję w ostatnim czasie. Tak przypadły mi do gustu poprzednie propozycje, że postanowiłam bliżej przyjrzeć się pomysłom studia. Okazało się, że jest jeszcze cała masa produkcji, które zasługują na uwagę.
W produkcji znajdziemy dwa tryby gry: story i survival. By przejść do survivalu, należy najpierw pokonać wszystkie poziomy w pierwszym epizodzie trybu ,,story”. Do przejścia jest co prawda aż kilkanaście leveli, ale w każdym z nich dowiadujemy się czegoś nowego, co w survivalu z pewnością nam się przyda.
Naszymi przeciwnikami są marionetki. Wskakują na ekran i opadają. W określonym czasie musimy zabić wyznaczoną ilość alienów. Zależnie od zaawansowania, będziemy spotykać się z klasycznymi postaciami, które nie posiadają broni, a także z walecznymi stworami.
Musimy wystrzegać się wszelaki mikstur i obiektów, które zostają wyrzucone na planszę za pośrednictwem czarnej magii. Łatwo je rozpoznać – zawsze dookoła nich rozpościera się czerwona aura. Kliknięcie w taki obiekt skutkuje utratą części życia, które jest jednak możliwe do odzyskania w trakcie zabawy.
Za zebrane w grze monety możemy robić zakupy w sklepie dla gracza. Poza zwykłymi mieczami, możemy kupić pistolety, naboje, granaty, zamrażacze, oraz inne tego tupu amunicje, z których możemy korzystać naprzemiennie podczas inwazji.
Monster of Puppets jest jedną z moich ulubionych gier. Z pewnością pozostawię ją na jabłuszkowym sprzęcie, by wracać regularnie do walk z materiałowymi postaciami.