Myślałem, że wszystkie podróbki Super Mario Bros są bezbarwne i nudne jak mecze polskiej reprezentacji piłkarskiej. Wszystko zmieniło się, gdy w Google Play natrafiłem na produkcję o nazwie Mike’s World.
W grze o nazwie Mike’s World wcielamy się w tytułowego Mike’a – gościa z wąsem, łudząco przypominającego głównego bohatera kultowej produkcji pod tytułem Super Mario Bros. Naszym celem jest po prostu docieranie do końca przygotowanych przez autorów plansz. Oczywiście, na każdym levelu czeka na nas cała masa przeszkadzajek do przechytrzenia i przeciwników do zgniecenia. Nie brakuje również złotych monet, które – jak to zwykle w tego typu produkcjach – leżą sobie na ziemi i tylko czekają na to, jak je ktoś podniesie.
Do przejścia mamy w Mike’s World aż 75 leveli. Wszystkie znajdujące się na nich elementy są niczym innym jak nowocześniej wyglądającymi przeszkodami z Mario. Przykład? Wychodzące z konarów jedzące ludzi rośliny oraz czerwone mury, w których niekiedy pochowane są wirtualne pieniądze.
Sterowanie w opisywanej produkcji jest proste jak drut. Do dyspozycji mamy wirtualną gałeczkę służącą do kierowania postacią oraz przyciski skoku i akcji. Myślę, że nawet dziecko poradzi sobie z tym, tak więc nie ma sensu o tym dłużej pisać.
Graficznie Mike’s World wygląda dużo lepiej niż platformówka od Nintendo. Oczywiście, Mario nikt i nic nie zastąpi. Uważam jednak, że fani najbardziej znanego wirtualnego hydraulika powinni bez zastanowienia pobrać grę z tego wpisu.