Zawsze chętnie testuję nowe samochodówki. Jako kobieta lubię tę kategorię gier i z przyjemnością zaglądam do wszelkich wirtualnych garaży. Maximum Overdrive autorstwa Emotional Robots z jednej strony mnie zachwyciło, a z drugiej załamało. Dlaczego? Spore możliwości rozwoju, 15 różnych pojazdów, ciekawe pojedynki, możliwość gry z innymi użytkownikami, a po drugiej stronie … sterowanie, które nijak nie przypadło mi do gustu…
Ja wszystko rozumiem – wymysły autorów w kwestii sterowania również, ale żeby zrobić coś praktycznie nie do przejścia? Problem polega na bardzo szybko reagujących przyciskach. Kiedy dotykamy na ekranie gazu, nie zdążymy się obejrzeć na kierownicę, a już lądujemy na jakimś obiekcie. Nie jest to komfortowe. Dodając do tego ikonkę strzału i przeciwnika, którego musimy rozwalić, robi się totalnie trudno.
Sposobem na zapoznanie się z grą jest po prostu jeżdżenie do czasu, aż wszystko nam się złoży w całość. Początkowo nie należy przejmować się przegranymi – ważne, by wyczuć pędząca maszynę.
Nasz wehikuł jest praktycznie niezniszczalny jeżeli chodzi o normalne pokonywanie przeszkód. Możemy jeździć po skałach, budynkach i wszystkim innym bez obawy o rozwalenie maszyny. Jedynym wrogiem okazuje się być nasz przeciwnik, który akurat kwestie sterowania ma opanowane do perfekcji.
Warto pamiętać, że ikonka strzału wymaga kilkunastu sekund na naładowanie. Oznacza to mniej więcej tyle, że kiedy ona się ładuje, my musimy się chować. Wystarczy bowiem kilka strzałów z drugiej strony, byśmy ponieśli porażkę.
W garażu możemy kupować nowe bryki, ulepszenia, a także części broni. Jeżeli tylko poziom wirtualnych pieniędzy nam na to pozwoli, dość szybko ulepszymy swój pojazd.
Za wygrany pojedynek (udało mi się to jedynie raz), otrzymujemy punkty doświadczenia, przez co osiągamy kolejny poziom zaawansowania i dodatkowo kilka różnych fantów przydających się podczas późniejszych zakupów. Na planszy znajdziemy power-upy w postaci ochronnej tarczy, czy uzdrowienia, więc w takie ,,pierdoły” nie warto się bawić przed rozpoczęciem zabawy.
Polecam wytrwałym. Zabawa świetna, ale należy najpierw duuuzo potrenować.