Mark of the Dragon od Gamevil to nie tylko gra strategiczna. To przede wszystkim fantastyczna podróż do świata walk smoków. Korzystając z aplikacji, gracz ma okazję na budowanie wielkiego, smoczego imperium, a także wcielanie się w rolę swoich podopiecznych i sterowanie nimi nad terytorium wroga.
Tytuł ładuje się dość długo, lecz gwarantuję – warto poczekać te kilkadziesiąt sekund na to, co może dziać się dalej. Jak już wspomniałam, podstawą gry jest tworzenie bazy i zaopatrywanie jej w kolejne smocze nabytki. Dość ważną kwestią z perspektywy gry online jest dobra linia obrony. Należy szkolić swoje stwory i nie zapominać o inwestycjach w ochronę imperium. Musimy być przygotowani na to, że któregoś razu to nie my będziemy atakować, lecz przyjdzie nam się bronić.
Do wykonania jest ponad 70 misji. Każda jest dość rozwinięta i wymaga zdecydowanie myślenia. Kiedy zaopatrzymy swoją kryjówkę w surowce i będziemy samowystarczalni, przyjdzie kolej na atakowanie sąsiednich terytoriów i zbieranie łupów.
Na każda misję wysyłamy wybrane smoki. Możemy je puścić ,,samopas” by niszczyły dowolne obiekty, bądź wcielić się w rolę każdego z nich (kolejno), i decydować zarówno o kierunku lotu, używanych umiejętnościach, jak również wycofaniu się z walki, jeżeli poziom życia jest niewystarczający.
Naszym następnym celem jest tworzenie nowych gatunków smoków. W tym celu krzyżujemy posiadane już smoczyska, a następnie dbamy o jaja. Swoje posiadłości musimy stale ulepszać, by zdobywać kolejne punkt doświadczenia, a tym samym awansować na wyższe levele.
Walutami w grze są niebieskie kamienie, drewno, oraz złoto. To ostatnie jest bardzo ekskluzywne i umożliwia przyspieszanie prac, bądź zakup specjalnych obiektów. Autorzy na start dają na szczęście pokaźną ilość tego materiału, więc przez długi czas możemy cieszyć się szybko posuwającymi się robotami.
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.