Tak odważnej gry to ja nie widziałem dawno! Postanowiłem przejrzeć pozycje związane z ludzką fizjologią i co? Natrafiłem na aplikację, w której musimy puszczać podkołderniki zjadliwe tak, by nikt nas na tym niewdzięcznym czynie nie przyuważył! Pomysł z jajem, jak jednak wykonanie?
Man Fart jest szaloną aplikacją programistów ze studia Fruit War. Stajemy w niej przed życiowym problemem. Stojąc na przystanku autobusowym dopada nas nagły problem żołądkowy, jednak nie mamy jak swobodnie wypuścić go z siebie, gdyż obok stoi przechodzień, który może usłyszy, a na pewno poczuje nasz problem. Zatem, by go nie alarmować, naszym zadaniem jest spuszczenie powietrza w momencie, gdy przejeżdżający samochód zacznie hałasować. Obok mamy także nasz żołądek, który cały czas się wypełnia, więc musimy korzystać z każdej okazji, żeby sobie ulżyć i ewentualnie użyć pigułek, by zmniejszyć ciśnienie. Jeśli nie trafimy z pierdem, przechodzień zwraca na nas uwagę- co kończy poziom.
Technicznie gra wygląda dość zabawnie. Dość luźno narysowane postacie nieźle komponują się z „tematyką”, plus za różnorodność przechodniów- zdarzy się tu biznesmen, zaczytany mężczyzna, czy babcia z laską. Przejeżdżające samochody mogłyby zostać wykonane trochę lepiej, jednak to tylko moje takie marudzenie. Animacje są zabawne, chociaż niektóre nie są do końca płynne. Dźwięk to bardzo istotna sprawa w grze- lecz jak do pierdów nie mam zastrzeżeń, tak do dźwięku samochodu owszem- mógłby być wzbogacony o inne odgłosy ulicy.
Ogólna ocena 6/10 – nic specjalnego, gra raczej do pośmiania się przez chwilę, niż ciekawych sesji w nudne chwile.
Za darmo w Google Play