Każdy z nas bawił się kiedyś lusterkiem i puszczał „zajączki” po ścianach czy oczach nauczyciela. Ale czy będziemy umieli skierować promienie lasera, odbijając i rozszczepiając go tak, żeby ten aktywował sensory? Dowiedzmy się.
Lazors jest kolejną genialną grą logiczną, w jaką było mi grać w tym tygodniu. Opiera się ona na prostym pomyśle- naszym zadaniem jest za pomocą wiązki lasera aktywować wszystkie punkty wyznaczone na planszy. Dokonujemy tego za pomocą specjalnych klocków, które potrafią odbijać, rozszczepiać, czy też pochłaniać światło lasera. Gra ma ponad 150 poziomów, z każdym z nich wzrasta skomplikowanie, dlatego nie raz spędziłem parę dobrych minut, przesuwając klocki na chybił-trafił, by zaświecić wszystkie lampki na mapie. Za ukończony poziom dostajemy podpowiedzi, które możemy wykorzystać w najbardziej wymagających momentach. Wydając jedną podpowiedź zyskamy informację, gdzie powinien znajdować się tylko jeden klocek, więc lepiej zostawić je na te najgorsze poziomy, gdzie będziemy wyrywać sobie włosy. :)
Wszystko to w bardzo przyjaznej szacie graficznej. Wiadomo, jak to w grach logicznych, nie możemy spodziewać się wodotrysków i skomplikowanych animacji, jednak klocki, wiązka lasera oraz podłoże zostały bardzo solidnie wykonane, co uprzyjemnia kombinowanie. Aplikacja została wyposażona jedynie w dźwięki laserów i przesuwania klocków, które są miłe dla ucha, nie przeszkadzają w myśleniu, dodają tylko waloru całości.
Bardzo polecam wypróbowanie Lazors, które znajdziecie za darmo w Google Play.