Piłkarskie mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami. Podobno na najważniejszą sportową imprezę tego roku lepiej od organizatorów przygotowani są… kibice. Choć nie chce mi się za bardzo w to wierzyć, na razie wstrzymam się z oceną pracy Brazylijczyków. Wam radzę to samo, a w chwilach, gdy będziecie chcieli poczuć chociaż w niewielki sposób klimat mundialu, zachęcam do zagrania w pikselową apkę o nazwie Headball World Championship 2014.
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, w Headball World Championship 2014 nie przychodzi nam kierować poczynaniami reprezentantów danego kraju w kilkuminutowych meczach, a nasze zadanie skupia się tylko i wyłącznie na… odbijaniu główką futbolówki. I choć nie mamy okazji strzelać bramek czy też popisywać się znakomitymi paradami bramkarskimi, zabawa – o dziwo – potrafi przypaść do gustu.
Bez względu na to czy decydujemy się uruchomić Headball World Championship 2014 na przerwie w szkole, czy podczas jazdy samochodem (oczywiście w roli pasażera!) zawsze nową rozgrywkę rozpoczynamy po to, by pobić indywidualny rekord punktowy. W jaki sposób naliczane są „oczka” na naszych kontach? To proste. Jedno skuteczne odbicie piłki to jeden punkt.
Żeby nie było tak prosto, wraz z ilością prawidłowych czynności na boisku wzrasta liczba występujących na ekranie zawodników. Jak się pewnie domyślacie, grono pikselowych ludzików bardzo skutecznie utrudnia wykonanie zadania, bowiem wymaga od nas ciągłego skupienia, a do tego nie pozwala nam przewidzieć, w którą stronę tym razem poleci piłka.
Autorzy opisywanej produkcji nie dali nam możliwości wyboru wirtualnego zawodnika. Reprezentanci konkretnych krajów pojawią się na placu gry losowo. Nie jest to – moim zdaniem – najlepsze rozwiązanie. Nie obraziłbym się, gdybym miał wybór i mógł decydować o tym, czy chcę odbijać futbolówkę Hiszpanami, Włochami, czy też Kameruńczykami.
Mimo że w Headball World Championship 2014 kierujemy jedynie głowami głównych bohaterów, system sterowania jest bardzo trudny do wyczucia. Myślałem, że nie będzie mi sprawiało problemów dotykanie palcem ekranu w odpowiednich momentach. Tymczasem przez pierwszy kwadrans spędzony z grą uczyłem się jak prawidłowo odbijać piłkę. Dopiero później przyszła pora na śrubowanie rekordów.
Bardzo lubię pikselowe aplikacje, dlatego też pod względem wizualnym dzieło Mgaia Studio zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Z dźwiękami – według mnie – już tak rewelacyjnie nie jest, ale fajnie, że w ogóle jakiekolwiek występują.
Pobierz Headball World Championship 2014 za darmo w Google Play