Nasz złoty medalista olimpijski Kamil Stoch z pewnością wie jakie emocje towarzyszą podczas lotu. Co powiecie na sprawdzenie swoich umiejętności w grze, w której Waszym zadaniem będzie latanie nad różnymi przeszkodami i zbieranie jak największej ilości punktów?
Fly Crazy to świetna propozycja dla osób, które lubią runnery. Gra co prawda nie jest runnerem, ale bardzo przypomina tę kategorię gier. Jesteście gotowi na nadziemne szaleństwo? No to lecimy!
Mimo tego, że nie mamy nart, możemy pośmigać w powietrzu. Nasi bohaterowie mają dar, który pozwala im na utrzymywaniu się nad powierzchnią ziemi i manewrowanie swoim ciałem podczas rozwijania całkiem pokaźnych prędkości.
Do wyboru jest wiele postaci, jednak jak to zwykle bywa w tego typu produkcjach, musimy najpierw na nie zarobić. Poruszamy się ludzikiem za pomocą poruszania urządzeniem w prawą i lewą stronę. O ile na początku prędkość lotu pozwala na zbieranie bardzo dużej ilości monet i unikania zderzenia, o tyle w dalszych etapach zaczynają się schody.
Kiedy dojdziecie już do momentu, w którym Wasza prędkość będzie zwiększona dzięki zakupowi specjalnych ulepszeń, będziecie musieli porządnie się wysilić, aby jednocześnie zbierać złote monety, łapać bonusy, które zwiększają wynik punktowy, oraz omijać drzewa i zwierzęta, które nagle wyrastają z ziemi.
Gra jest w mojej opinii porównywalna z Temple Run pod względem możliwości. Jeżeli szukacie produkcji,w którą będziecie grać godzinami, z pewnością mogę polecić Wam Fly Crazy.