W Google Play produkcja o nazwie Dream League Soccer wydaje się być naprawdę bardzo dobrą produkcją. Fajna grafika, sporo możliwości i jeszcze atrakcyjna cena (a raczej jej brak) – to wszystko zachęciło mnie do pobrania wspomnianej gry. Niestety, przysłowie „nie wszystko złoto, co się świeci” okazało się w stu procentach prawdziwe.
W grze o nazwie Dream League Soccer wcielamy się w trenera drużyny piłkarskiej, który ma za zadanie nie tylko prowadzić treningi swojej ekipy, lecz także bezpośrednio kieruje swoimi podopiecznymi w trakcie meczów. W skrócie powiedzieć można, że opisywana gra to nic innego jak połączenie FIFY z mało rozbudowanym menedżerem. Brzmi całkiem nieźle. Szkoda że tylko brzmi.
Tak jak wspomniałem, autorzy Dream League Soccer pozwalają nam trenować naszą własną ekipę oraz przeprowadzać transfery. Niestety, możliwości nie ma zbyt wielu, tak więc fani bardziej zaawansowanych apek będą raczej zawiedzeni. Nie inaczej będzie z osobami lubiącymi piłkarskie zręcznościówki. Wprawdzie opisywana apka wygląda bardzo dobrze, lecz pełna jest błędów, które można by uniknąć.
Jakie to błędy? Przede wszystkim brak możliwości „okiwania” przeciwnika. Niestety, nasi rywale omijają nas jak tylko chcą, a my z tym nic nie możemy zrobić. Myślałem, że tylko ja mam ten problem, bo brak mi umiejętności. Okazało się jednak, że narzeka na to wiele osób. A tak być nie powinno!
Mimo że lubię gry piłkarskie, Dream League Soccer zdecydowanie Wam odradzam. Gra jest wyraźnie niedopracowana, a tego nie da się wybaczyć nawet bezpłatnej produkcji.
Dream League Soccer do pobrania za darmo w Google Play
Ocena Appsblog.pl: 6/10