Spokojnie, nie czas na zdawanie prawka, pewnie wielu z was ma już ten stresujący moment za sobą. Tu zaś będziemy mogli wykorzystać swoją zręczność w pokonywaniu ulicznych korków. Gotowi? No to start!
Dr. Driving to kolejna samochodowa gierka studia SUD inc., które specjalizuje się w symulatorach parkowania wszelakich czterech kółek. W aplikacji zasiądziemy za kierownicą małego samochodziku, a przed nami postawi się multum zadań do wykonania w strefie miejskiej. Do naszych obowiązków będzie należeć na przykład przebicie się przez wielki korek na autostradzie, zanim ucieknie czas, przejechanie trasy z bardzo ważną osobą, by nie odczuła dyskomfortu oraz postarać się nie zużyć za dużo paliwa z naszego baku. Wszystko to robimy, kręcąc kierownicą i dusząc gaz, jak to w wielu symulatorach bywało. Gra jest bardzo wrażliwa- każdy kontakt z innym wozem skończy się spisaniem przez policjantkę, uszkodzeniem wozu i w związku z tym końcem wyzwania. Najgorsze jest to, że najechanie na chodnik skończy się podobnie, co może doprowadzić do szału. Po drodze zbieramy monety, które możemy wydać na modyfikację swojego wózka, lub zakup nowego. Przez co zbieranie mija się z celem- za przejazd trasy dostajemy maksymalnie 25 monet, z czego nowy samochód kosztuje 10 tysięcy. Wiadomo, walutę możemy kupić sobie u twórców, ale przecież nie o to w tej zabawie chodzi.
Technicznie gra wygląda dość ładnie, grafika 3D, która płynnie śmiga na słabszych procesorach graficznych. Modele wykonano starannie, ale budynki to już zwykłe klocki z naciągniętymi na nie teksturami. Dźwięk jest średniawy, ale nie przeszkadza za bardzo. Gameplay jest bardzo przyjemny, życzę wszystkim uzbierania na nowy wózek ;).
Ogólna ocena to 6/10, gra musi jeszcze swoje przejść na warsztacie, zanim wyjedzie znów na ulice.
Za darmo w Google Play.