Circle to gra zręcznościowa autorstwa studia Ketchapp. Jeżeli graliście we Flappy Birda, będziecie wiedzieć na czym polega system skakania w tego typu produkcjach. Należy cyklicznie uderzać w ekran, by unikać zderzenia z przeszkadzajkami. W przypadku opisywanej gierki, przeszkodą będzie linia, a raczej jej wyboiste elementy.
Naszym celem jest utrzymanie obręczy w takiej pozycji, by poruszając się naprzód, w żadnym miejscu nie dotknęła czarnej wstęgi. Zadanie jest dość trudne i wymaga ćwiczeń. Mnie udało się zdobyć maksymalnie 15 punktów i z każdym kolejnym podejściem było już gorzej. Po pewnym czasie rzucałam już mięsem, więc oficjalnie zakończyłam testy.
Nie powiem by gra była słaba – wręcz odwrotnie. Uważam, że rozwija wyobraźnię i zręczność. Polecam ją przede wszystkim tym, którzy dobrze radzą sobie w tytułach stawiających na szybką reakcję.
Oprawa audiowizualna jest całkiem sympatyczna. Co prawda w grze nie dzieje się wiele, lecz za każdym razem mamy do pokonania nową, inną niż poprzednia, trasę.
Grywalność jak grywalność – chyba najlepiej apka sprawdzi się na kibelkowych posiedzeniach. Spędzenie w niej 10 minut to maksimum. Osiągniętymi wynikami można dzielić się ze znajomymi, a swą pozycję sprawdzać w globalnej tabeli graczy (swoją drogą niektórzy to chyba grają na kodach osiągając 3-cyfrowe wyniki ;).
