Producenci aplikacji stale nas zaskakują. W marketach ciągle pojawiają się coraz to dziwniejsze aplikacje. Pojawiły się już nawet takie do wybielania zębów czy nawet do ładowania telefonu za pomocą Słońca. Nikt nie powstydziłby się takich pomysłów. Aplikacji wymienionych powyżej jeszcze nie testowaliśmy, lecz możemy przypuszczać jaką będą miały skuteczność. Dziś prezentujemy jednak program, który naprawdę działa. Może wydawać się to nieprawdopodobne, ale nasz telefon potrafi zmierzyć nam puls!
W jaki sposób to działa? Tuż po uruchomieniu widzimy do góry pasek, niczym w EKG, a poniżej wszystkie dostępne opcje. Tych jest niewiele, więc można było je zamieścić na jednym ekranie. Pokazuje nam się jednak przed tym instrukcja, która mówi co i jak. Musimy więc położyć palec na obiektywie aparatu, skierować telefon w stronę światła nie podnosząc zbytnio telefonu i czekać na efekty. A te o dziwo są poprawne. Wystarczy jedną rękę położyć na szyi, a drugą na telefonie, żeby zobaczyć, że wyniki, które prezentuje program pokrywają się z rzeczywistością. Jestem ciekaw jak to działa. Tak czułe są nasze aparaciki? ;) Niestety trzeba dobrze wyczuć jak to wszystko funkcjonuje i po kilku próbach już będziemy mieli odpowiedni puls.
Jeśli chodzi o samą aplikację, to można powiedzieć, że jest wykonana ona poprawnie. Działała na wszystkim, na czym ją testowaliśmy oprócz taniego, chińskiego tabletu, który miał kamerkę tylko z przodu. Możliwe, że jest to wada urządzenia, które jest inaczej skonstruowane od reszty. W przypadku aplikacji na Androida nie ma przełącznika kamer między przednią, a tylną w przeciwieństwie do wersji na Ios. Możliwe, że to jest problemem.
A teraz pytanie czy polecić. No cóż – nie wiem do czego może się komukolwiek przydać, bo nie wiem niby w jakiej sytuacji. Ewentualnie możemy pokazać ją znajomym i „zaszpanować”. Innych zastosowań nie widać. No chyba, że ktoś lubi sobie mierzyć puls. Ważniejsze jest chyba znanie ciśnienia.
Aplikacja w pełni darmowa w Google Play. W App Store za 1,59 euro