Burn The Corn to propozycja studia Abbys Games na nudne i deszczowe dni. Jeżeli przepadacie za grami zręcznościowymi, w których liczy się przede wszystkim szybkość, powinniście koniecznie przetestować aplikację z tego wpisu. Co prawda sporządzony popcorn nie nadaje się do jedzenia, ale wygrana smakuje wyśmienicie!
Autorzy swoim graczom oferują trzy tryby gry: arcade, burnout, oraz survival. Ci, którzy najlepiej czują się w walce z czasem, świetnie z pewnością sprawdzą się w burnout. Zasadniczo w każdym z trybów liczy się szybkość, ale arcade jest najbardziej łagodną formą pacania w kukurydzę.
Naszym głównym zadaniem w grze, jest prażenie kukurydzy, czyli robienie popcornu. Jak wszystkim dobrze wiadomo, by ziarenko wystrzeliło, trzeba je odpowiednio podgrzać. Jako żywe ognie posłużą nam palce. Przeciągając opuszkiem palca po ekranie, zwiększamy temperaturę poszczególnych ziaren, by w końcu uzyskać wynik końcowy, czyli ,,boom”. Z mojego doświadczenia wynika, że wystarczy dwukrotne przejechanie po kukurydzy, by ta zdążyła się ,,wykluć”.
W grze spotkamy się z ułatwieniami, jak również z przeszkadzajkami. Wśród żółtych ziarenek znajdą się specjalne bąbelki, które albo pomagają nam w grze, albo wręcz odwrotnie – niweczą nasze plany. Ogień sprawia, że ziarna pękają po jednokrotnym dotknięciu, woda, że nasz palec staje się mokry, a zielony stworek z zabawną fryzurą spowalnia rucha na ekranie.
Podczas zabawy zbieramy punkty doświadczenia, które przekładają się na levele. Im wyższy poziom, tym więcej wypasów czeka nas w grze.
Burn The Corn to jedna z aplikacji, którą można śmiało zabrać do kibelka. Nie jest to z pewnością produkcja, która wkręci na kilka godzin, bo ileż można rysować palcem po ekranie. Ja wymiękłam po osiągnięciu 5 levelu (zajęło mi to jakieś 20 minut). Polecam dzieciakom i fanom szybkich rozgrywek.
Pobierz za darmo w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.
