W świecie zwierząt żuczki nie mają najlepszej opinii. Zwykle są kojarzone z kupojadkami. Mam nadzieję, że przekonacie się do tych słodkich stworzeń w Beetle Bounce – grze zręcznościowej, w której Waszym zadaniem będzie wbijanie żuków własnie do specjalnych teleportów.
Podczas zabawy z pewnością zauważycie dziesiątki power-upów, które sprawią, że będziecie pokonywać kolejne levele w zastraszającym tempie. Trzeba przyznać, że autorzy mieli chyba dobry humor podczas tworzenia aplikacji, gdyż dźwięki słyszane w głośnikach sprawiają, ze na twarzy pojawia się uśmiech.
Żółte słoneczko na obrazku wyżej jest naszym dyskiem. Za pomocą tego właśnie przedmiotu, będziemy w stanie zbijać poszczególne żuczki. Aby naciągnąć dysk z odpowiednią siłą, należy przeciągnąć palcem po ekranie – pojawi się strzałka, dzięki której będziemy w stanie bardzo dokładnie wycelować nasz rzut.
W każdym levelu należy uzyskać odpowiednią ilość punktów. Te zdobywamy za pomocą wbijania żuków do migających ślimaków w rogach ekranu. Nie jest to takie proste, jak może się wydawać. Skubańce odbijają się od siebie, niczym krążek od ścian w cymbergaju i wędrują w różne strony. Jeżeli uda nam się dzięki nim trafić w zielone gwiazdki, nasze punkty zostaną pomnożone.
Power-upy bardzo przydają się podczas gry. Z ich pomocą możemy wprowadzić w ruch wszystkie obiekty znajdujące się na planszy. Dzięki temu zdobywamy większą szansę na trafienie w ślimaki. Jeżeli nie uda nam się uzbierać odpowiedniej ilości punktów, bądź zabraknie ma ruchów, będziemy zmuszeni do powtórzenia etapu.
Studio LavaMind zadbało o to, aby użytkownicy w miłej atmosferze mogli bawić się w Beetle Bounce. Dźwięki jak i oprawa graficzna są na dobrym poziomie, czas leci szybko, a akcja jest naprawdę dynamiczna. Jeżeli więc szukacie gry, która zajmie Wam wieczory (co prawda już nie tak długie), szczerze polecam aplikację z tego wpisu :)