Jak to po świętach, w galeriach handlowych w różnej wielkości miastach znaleźć można mnóstwo wyprzedaży – począwszy od bibelotów do domu, a kończąc na ubraniach, butach i innych elementach ludzkiej garderoby. Nie chcieliśmy sytuacji, w której wybieracie sklepy stacjonarne, zostawiając AppsBlog w spokoju, dlatego też zmęczeni po Bożym Narodzeniu i jeszcze nie do końca przygotowani do Nowego Roku przygotowaliśmy dla Was kolejny, już sześćdziesiąty trzeci, odcinek Androidowych Okazji. Wiecie, że na samym początku nie lubimy zbyt wiele zdradzać. Możecie być jednak pewni, że przecenami w tym tygodniu na pewno się nie zawiedziecie.
Castle of Illusion
Bez wątpienia jest to najgorętsza poświąteczna wyprzedaż w Google Play. Disney’owska gierka o nazwie Castle of Illusion obecnie dostępna jest za 2 złote i 85 groszy, a jeszcze do niedawna można było ją kupić za – uwaga, uwaga – ponad trzydzieści. W tym przypadku mówimy więc o cięciu ceny o 90 procent!
W opisywanym tytule przychodzi graczowi kierować poczynaniami Myszki Miki. Przemierzamy tutaj tytułowy zamek iluzji, gdzie rzeczy są zupełnie inne niż w rzeczywistości, a konstrukcje plansz, chociażby platform, sprawiają, że człowiek musi bardzo uważać na wszystkie wykonywane przez siebie ruchy i nie wierzyć własnym oczom w to, co teoretycznie widzą.
Sterowanie w Castle of Illusion odbywa się za pomocą standardowej gałeczki dotykowej oraz przycisku akcji. Mimo że gierka wydaje się być stworzona dla dzieci, jesteśmy przekonani, iż wielokrotnie uda jej się Was przechytrzyć. Na szczęście, jak to u Disney’a, koniec końców i tak wszystko powinno dobrze się skończyć.
Jeżeli chodzi o grafikę, zdecydowanie jej piękno najlepiej ukazuje zamieszczony tutaj screen. Nie ma sensu zbyt wiele się na ten temat rozwodzić. Castle of Illusion to produkcja stworzona przez profesjonalistów w swojej dziedzinie, czyli jest świetna zarówno w kwestii wyglądu, jak i dźwięków. Pobierz Castle of Illusion za 2,85 PLN w Google Play.
Vector
W grze Vector mamy do czynienia z mroczną wizją przyszłości, w której ludzie zatrudnieni w korporacjach nie mają prawa decydować o własnym losie. Oczywiście, wyjątkiem jest główny bohater – niczym niewyróżniający się facet w garniturze. To jego poznajemy w sytuacji, kiedy rozpoczyna ucieczkę od totalitarnego traktowania i to właśnie nim kierujemy w apce od początku do końca.
Można by było nazwać Vector zwykłym runnerem, ale byłoby to więcej niż grzechem śmiertelnym. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na fakt, iż gra studia Nekki daje nam okazję do sprawdzenia się w sporcie zwanym parkourem. Na porządku dziennym mamy tu zatem do czynienia z saltami, przewrotami oraz innymi tego typu rzeczami.
W grze mamy dostęp do czterdziestu poziomów. Żeby zbyt łatwo nie było, nie możemy od razu korzystać ze wszystkich wspomnianych wyżej ruchów, a po prostu odblokowujemy je wraz z naszym postępem. Niby nie jest to nic wielkiego, ale naprawdę motywuje do działania.
Kolorowe tło rozgrywki oraz czarno-biały pierwszy plan jest tym, co lubicie najbardziej? Jeżeli tak, nie będziecie w Vector narzekać ani na grafikę, ani też na towarzyszącą rozgrywce futurystyczną ścieżkę dźwiękową.
W jakiej cenie można dorwać parkourowego runnera? Dokładnie za 3,11 PLN, czyli połowę mniej, niż do tej pory. Pobierz Vector za 3,11 PLN w Google Play.
Need for Speed: Most Wanted
Nie wszyscy chcą – i nie każdy może – poszaleć sobie samochodem na prawdziwych ulicach. Na szczęście, dzięki takim grom jak chociażby Need for Speed: Most Wanted możemy dać upust swoim emocjom i zrobić coś, co w normalnym świecie byłoby bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia i ludzi w naszym otoczeniu.
Jak to zwykle w przypadku serii NFS, w Need for Speed: Most Wanted wcielamy się w postać kierowcy, który stara się zdobyć respekt osób nielegalnie ścigających się po amerykańskich drogach. Naszym zadaniem jest wygrywanie wyścigów, rozbudowywanie bryk oraz… uciekanie przed policją.
W opisywanej produkcji czeka na graczy około czterdziestu pojazdów. Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie z nich są licencjonowane, a zła – do uzyskania dostępu do większości z nich potrzebujemy określonej liczby specjalnych punktów. Po pewnym czasie spędzonym z apką nie powinno to jednak stanowić jakiegokolwiek problemu.
Samochodem w Need for Speed: Most Wanted możemy kierować na dwa sposoby. Jeżeli nie przepadamy za dotykowymi panelami, nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy niemal całkowicie je dezaktywowali, uruchamiając tym samym funkcje akcelerometru.
Czy w przypadku takiego klasyka, jakim jest NFS trzeba wiele pisać o oprawie audiowizualnej? Raczej nie. Auta występujące tutaj są niezwykle realistyczne, a i do ich otoczenia nie można się w żaden sposób przyczepić.
Jeszcze kilka dni temu za Need for Speed: Most Wanted musielibyście zapłacić ponad 15 złotych. Teraz ta dobrej jakości ścigałka wyceniona jest na zaledwie 3,08 PLN. Pobierz Need for Speed: Most Wanted za 3,08 PLN w Google Play.
Anomaly 2
A na koniec coś z Polski. Stworzona przez 11bit Studios produkcja o nazwie Anomaly 2 jest uznawana za przedstawiciela gatunku odwróconego tower defense’a. Tytuł jest w tym przypadku nieco mylący, gdyż opisywana gra jest już trzecią odsłoną serii stworzoną przez naszych rodaków.
Akcja gry rozgrywa się w 2034 roku, kiedy to ludzie wciąż prowadzą wojnę z maszynami. Celem numer jeden jest przemierzanie wirtualnego świata z członkami „dobrej strony Mocy” i ratowanie się przed atakami ich wrogów. Tym razem to więc nie my próbujemy powstrzymywać oponentów przed dostaniem się do konkretnego punktu, lecz to komputer robi to z nami.
Posiadane przez nas jednostki możemy w Anomaly 2 udoskonalać na kilka sposobów, dzięki czemu nie jest problemem przystosowanie taktyki do naszych potrzeb. Warto wspomnieć, iż poza kampanią dla jednego gracza, w opisywanej produkcji znalazło się tez miejsce dla ciekawego Multiplayera.
Anomaly 2 w chwili obecnej kupić można za 3,99 PLN. Przecena w tym przypadku wynosi aż 80 procent. Chyba warto się na nią skusić, prawda? Pobierz Anomaly 2 za 3,99 PLN w Google Play.
To już wszystko na dzisiaj. Mamy nadzieję, że dzięki nam będziecie mieli co robić przed zbliżającym się Sylwestrem. Ach, no tak, kolejny odcinek Androidowych Okazji dopiero za rok! :D
