Star Defender 4 to już czwarta odsłona bardzo ciekawej gry, która przypomina swoimi zasadami znanego z Pegazusa Space Invaders. Każdy na pewno tracił długie godziny młócąc swoich przeciwników i zdobywając kolejne punkty za ich śmierć.
Dokładnie w ten sposób wygląda rozgrywka w Star Defender 4. Sterujemy statkiem kosmicznym, który znajduje się u dołu ekranu. U góry natomiast dzieją się cuda, przeciwnicy dwoją się i troją byleby tylko nas uszkodzić. Rodzajów przeciwników jest całe mnóstwo – tak jak i sposobów, w który chcą nas pokonać. Należy więc się nauczyć który co robi, żeby nie być zaskoczonym. Podobnie sprawa wygląda z ilością broni, które będzie dane nam używać. Wszystkie są bardzo ciekawe i urozmaicają rozgrywkę. Niszcząc kolejnych przeciwników przechodzimy do kolejnych poziomów, których jest ponad 100.
Sterowanie odbywa się właściwie jednym palcem, który kładziemy po prawej stronie ekranu i nieznacznie przesuwamy, żeby nasz statek się poruszał w odpowiednim kierunku. Strzelanie odbywa się więc automatycznie w tym przypadku. My jednak wybieramy czy strzelamy rakietami specjalnymi, czy zwykłą bronią. I w ten sposób odbywa się całe sterowanie.’
Jeśli chodzi o wykonanie gry, to stoi ono na niesamowicie wysokim poziomie. Wszystko wygląda bardzo ciekawie i ładnie. Efekty, które prezentowane są nam na ekranie należą do bardzo dobrych. To samo można powiedzieć o dźwięku, który jest wręcz doskonały. Każdemu efektowi odpowiada osobny dźwięk, który jest wykonany świetnie i dobrze zgrywa się z resztą.
W skrócie – polecamy!
Za darmo w Google Play oraz za 2 dolary w Appstore.