Wprawdzie okres na grzybobranie jeszcze się nie rozpoczął, jednak w Google Play już od jakiegoś czasu dostępna jest aplikacja „Grzyby jadalne„. Z racji tego, że wspomniany przez nas atlas grzybów zebrał do tej pory kilka dość dobrych opinii, postanowiliśmy go przetestować i podzielić się z Wami spostrzeżeniami na jego temat.
Już na samym początku musimy uprzedzić, że ekspertami od grzybów nie jesteśmy, dlatego też nie będziemy mogli w żadnym stopniu ocenić treści dostępnej w opisywanym przez nas programie. Z jednej strony trochę tego żałujemy, a z drugiej cieszymy się, bo nie będziemy mieli możliwości niemal wszystkiego skrytykować w „Grzybach jadalnych”.
Dlaczego skrytykować? Dlatego, że aplikacja z tego wpisu nie spodobała nam się w ogóle i to już od pierwszego uruchomienia. Przede wszystkim, nie przypadła nam do gustu oprawa graficzna programu. Ciemne tło, żółte napisy i raczej niskie jakościowo obrazki – to na pewno nie są cechy godnej polecenia aplikacji.
Jeśli chodzi o przeglądanie dostępnych w atlasie grzybów, to również w tej kwestii nie ma rewelacji. Screeny zamieszczone przez autorów „Grzybów jadalnych” zostały zrobione na tablecie i wszystko wygląda na nich w porządku. Gdybyście jednak chcieli aplikację z tego wpisu zainstalować na mniejszym smartfonie, odradzamy. Napisy wchodzą bowiem na obrazek, przez co zlewają się i ciężko jest je przeczytać. Warto dodać jeszcze, że w aplikacji nie ma możliwości przeglądania obrazków wszystkich dostępnych grzybów, a to spory minus.
Mimo że tytuł aplikacji wspomina jedynie o grzybach jadalnych, trochę zawiedliśmy się tym, iż w atlasie z tego wpisu zabrakło jakiejkolwiek wzmianki o niebezpiecznych dla człowieka grzybach. W końcu program miał być dla początkujących grzybiarzy, a ci niekiedy potrafią pomylić ze sobą dwa podobne gatunki.
Program „Grzyby jadalne” dostępny jest w Google Play zupełnie za darmo. Naszą opinię na temat jego przydatności znacie, lecz możecie sami go pobrać i przetestować.