Crazy Kings to kolejna nowość, jaka pojawiła się w AppStore czwartkowym wieczorem. Jeżeli macie chęć na naprawdę dobre tower defense połączone z karcianką. Na zachętę warto dodać, że dostępne jest w języku polskim :)
Samouczek w języku polskim to miód na moje zmaltretowane angielskim serce. Mimo tego, że zmuszani jesteśmy do wykonywania kolejnych kroków, to można to jakoś przeżyć, widząc słowa na ojczystym języku. Za to wielki plus dla autorów!
Teraz do rzeczy – na każdej mapie mamy do obrony bazę. Do zatrzymania wroga używamy specjalnych kart, dzięki którym możliwe jest wybudowanie wieży. Płacimy w Manie, którą systematycznie dostajemy na konto, pokonując rywali.
O każdym przeciwniku możemy wiele dowiedzieć się z opisu znajdującego się w prawym górnym rogu. Znajdą się tam informacje dotyczące odporności na dane ciosy, ilość żyć, czy najsłabszy punkt. To wartościowa wiedza, która może się przydać podczas tworzenia strategii.
W zabawie istnieje możliwość przyspieszenia akcji. Nic również nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystywać pewne jednorazowe obiekty do walki. Przykładem mogą być rozstawiane pułapki.
Za pokonany level otrzymujemy łupy. Zdobywamy od jednego do trzech, w zależności od jakości naszej obrony. Z czasem robi się trudniej, bo przybywa niebezpiecznych osiłków, a my nie wyrabiamy się z czasem. Na tym jednak polega cała zabawa.
Nie ma się nad czym zastanawiać. Grę trzeba mieć na swoich urządzeniach i cieszyć się wspaniałą oprawą audiowizualną i dużymi możliwościami rozwoju :)
