Impulse! to gra zręcznościowa, której pierwowzorem był Arkanoid. Zapewne kojarzycie paletki i kulki, przy pomocy których trzeba było zniszczyć bloczki podczepione do ,,sufitu”. W przypadku aplikacji z tego wpisu wszystko zostało odświeżone, opatrzone bardzo geometryczną grafiką i zaskakująco dużą ilością power-upów.
Plansze w grze są po prostu piękne. Nie dość, że mienią się na wszystkie strony, to wprawiane są równocześnie w ruch, przez co cała rozgrywka staje się trudniejsza i czasem przysparza o zawroty głowy. Kiedy staramy się rozbijać geometryczne obiekty, te rozsypują się na drobniejsze kawałki i spadają. Kiedy uda nam się je złapać, możemy liczyć na wydobywający się z nich bonus.
Ze spadających fantów wydobywają się ikonki z plusami, bądź minusami. Minusów staramy się unikać, plusy zbieramy. To właśnie dzięki plusom jesteśmy w stanie kupować power-upu ułatwiające zabawę. Wśród tych najbardziej przydatnych znajdują się: dodatkowe ochronne ,,spody”, spowolnienie gry, przyklejająca się paletka, zmiana jednej kuli w 5, roboty pomagające złapać kle, karabiny maszynowe i wiele więcej.
Obiekty dla nas bezpieczne oznaczone są kolorem niebieskim. Czerwonych unikamy jak ognia, bo sprowadzają na nas nieprzyjemne doznania, w tym ,,pijaną kulę”, która lata sobie zupełnie niezależnie.
Produkcja autorstwa Aleksandr Solovyev to prawdziwy majstersztyk w dziedzinie gier podobnych do Arkanoida. Jeżeli lubicie zręcznościówki, zdecydowanie powinniście wypróbować aplikację. Jest przede wszystkim pełna power-upów, nowoczesnych leveli, zaskakujących zmian i fantastycznej grafiki i opary dźwiękowej.
Jeżeli chodzi o możliwości rywalizacji z innymi, to dysponujemy połączeniem z Game Center w celu obejrzenia tabeli wyników i podejmowania ewentualnych wyzwań.
Poziomów do przejścia jest na obecną chwilę 30, jednak nie musicie się obawiać teoretycznie skromnej ilości. Pokonanie 5 pierwszy plansz zajęło mi tyle czasu, ile normalnie przeznaczyłabym na przejście gry ;) Bierzcie więc swoje urządzenia w dłonie i pobierajcie – naprawdę warto! Swoją drogą – podzielcie się wynikami w komentarzach, bądź na naszym fanpage’u na Facebooku :)