Lubicie się tatuować? Macie w planach wybranie się do studia? Nie do końca wiecie co sobie wydzirać? Inkstinct Tattoo pomoże Wam we wszystkim. Aplikacja autorstwa Emanuele Pagani to ciekawy przewodnik po świecie artystycznego ozdabiania skóry.
Co prawda produkcja ma kilka błędów (czasem zdarza się, że wyrzuca na stronę internetową twórcy), lecz poza tym spisuje się bardzo dobrze i oferuje sympatyczne rozwiązania. Po uruchomieniu wyświetlają nam się trzy zakładki główne: kategorie, umiejscowienie, oraz wzory. Dolny pasek to inspiracje, poznawanie, mapa ze studiami tatuażu z całego świata i przekierowania do popularnych i polecanych dziar.
Wśród kategorii znajdziemy tatuaże tradycyjne, japońskie, ,,new school”, oldschoolowe, smoki, fantasy, kwiaty, różnego rodzaju napisy, szarości, portrety, religijne, anioły, oraz tribale. Po wejściu w którąkolwiek zakładkę możemy obejrzeć gotowe już prace. Nie sądzę, by kopiowanie było dobrym pomysłem na sprawienie sobie tatuażu, ale nutka inspiracji jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Mapa to zestaw studiów oferujących tatuaże na całym świecie. Wybierając Polskę, cała mapka robi się czerwona od znaczników – oznacza to jedno – Polacy dołączyli już do aplikacji i korzystają z niej na potęgę. Co prawda w narzędziu nie znajdziemy wszystkich ,, dziaratorni”, lecz przynajmniej mniej więcej przekonamy się, czy w naszej okolicy jest szansa na dobre studio.
Galerie w Inkstinct Tattoo są duże i pełne. Można przeglądać i przeglądać, nie martwiąc się, że za chwilę skończy się nasza skarbnica wiedzy. Dość ciekawą opcją jest możliwość przeglądania dzieł danego tatuażysty. Wybierając się do tego rodzaju artysty, mamy przynajmniej pewność, że coś potrafi :)
Ogólnie rzecz ujmując – narzędzie prezentuje się sympatycznie i ciekawie. Mogę je z powodzeniem polecić wydziaranym i chętnym na dziary. Masa inspiracji w jednym miejscu.
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.
