Zynga już jakiś czas temu pochwaliła się swoją grą Skateboard Slam. Po jej dogłębnym przetestowaniu stwierdzam, że warto by było opisać ją i zachęcić użytkowników jabłuszkowych urządzeń do pobrania. Tytuł traktuje o deskorolce, czego prawdopodobnie spodziewaliście się czytając samą nazwę aplikacji.
Głównym bohaterem gry jest młody chłopak, który rozwija swoje umiejętności jazdy na deskorolce. Początkowo przychodzi mu to dość ciężko – musi dużo trenować, lecz z czasem wyjeżdża na ulice, by pościgać się z innymi.
Podczas zabawy przydadzą się sprawne palce, bowiem to właśnie przy pomocy gestów jesteśmy w stanie wykonywać skomplikowane tricki. Jadąc ulicą zbieramy złote monety – te same, które udaje nam się (bądź nie), wygrać w trakcie pojedynków. Pieniądze wydajemy w sklepie dla gracza na ulepszenia deski.
Przed rozpoczęciem każdego poziomu wyświetlane są trzy misje, za które możemy zdobyć po jednej gwiazdce. Gwiazdy z kolei przekładają się na pieniądze – pieniądze na lepszy sprzęt. Nie ma co – jest dużo do roboty.
Co prawda mikropłatności są obecne w dziele studia Zynga, lecz nie odczuwamy ich zbytnio, bo po kilku pierwszych jazdach możemy ulepszyć każdą z umiejętności co najmniej o jeden punkt.
Względy wizualne są jak najbardziej przyjemne. Można się pościgać i mieć przy tym miłe dla oka widoki. Podobnie jest ze ścieżką dźwiękową, która nie jest męcząca. Polecam.