BulkyPix pod koniec czerwca wydało produkcję o nazwie Heli Hell. Gra zachęca do przetestowania przede wszystkim świetną jak na tę kategorię gier grafiką, oraz wyjątkowo dużymi możliwościami rozwoju maszyn.
Wcielając się w rolę pilota helikoptera, staramy się zniszczyć jak największą ilość przeciwników, uchodząc przy tym z życiem, bądź nie. Autorzy zapewnili swoim użytkownikom zabawę na długie godziny, tworząc dziesiątki misji i kilka maszyn do odblokowania. System mikropłatności, który bardzo często zniechęca, w tym przypadku został ograniczony do zakupów monet. Złotych pieniążków możemy w grze zebrać naprawdę wiele, więc z opcji prawdziwych zakupów prawdopodobnie skorzystają tylko najbardziej niecierpliwi piloci.
Zaczynamy zabawę od pierwszego levelu – zniszczenia helikoptera przeciwnika. Zanim jednak dobierzemy się do maszyny wroga, będziemy musieli powęszyć trochę dookoła, niszcząc przy okazji jednostki wodne. Pociski wystrzeliwane z wrogich statków są dla nas śmiertelne. Górna część wyświetlacza zaopatrzona jest w pasek życia, który wskazuje poziom zniszczenia helikoptera. By uchronić się przed strzałem, należy dosłownie uciekać spod ostrzału. Sterujemy wehikułem przeciągając palcem po ekranie, więc jest to stosunkowo proste.
Achievementsy to coś, co uwielbiam w tego typu grach. Za zniszczenie odpowiedniej ilości przeciwników, bądź przelecenie 1000 metrów, dostajemy specjalne bonusy. Każda rozwalona jednostka wydala pieniądze. By je zebrać, musimy podlecieć do wraku – w przeciwnym razie kasa ucieknie, a my zostaniemy z niczym.
Wirtualne pieniądze wydajemy na zakup nowych maszyn (są piekielnie drogie), kupowanie ulepszeń na stałe, bądź power-upów na jeden przelot. Wśród power-upów znajdziemy przyspieszenie, magnes przyciągający monety, oraz różne rodzaje broni.
Po testach stwierdzam, że gra jest warta pobrania i spędzenia w niej sporej ilości czasu. Mikropłatności nie są dotkliwe, więc możemy spokojnie grać, nie martwiąc się o to, że za chwilę skończą nam się życia (bo takowe nie występują). Gramy więc do oporu. Polecam
