Ostatnio można dojrzeć zatrzęsienie gier słownych w iOS-owskim sklepie. Ruzzle Anventure to podróż po wyspie, na której odkrywamy kolejne terytoria należące do różnych grup ludności. Jedna plansza to jeden dodatkowy krok na mapie. Dzięki sympatycznemu przewodnikowi, jesteśmy w stanie szybko i sprawnie zapoznać się z zasadami gry.
Studio Mag postarało się o to, aby wygląd aplikacji zadowalał każdego. Wszystko jest tak dopracowane, by tacy redaktorzy jak ja, nie mieli się do czego przyczepić :)
Podczas zabawy okrywany nowe światy. Każdy z nich wymaga od nas zebrania odpowiedniej ilości gwiazdek, by przejść dalej. Górny pasek rozgrywki jest zaznaczony po to, byśmy mogli na bieżąco kontrolować swoje postępy. Jedyną rzeczą, jaka mi przeszkadza, jest brak języka polskiego – ale do tego da się przyzwyczaić, jeżeli zna się angielski na w miarę dobrym poziomie.
Aplikacja jest tak skonstruowana, że zmusza nas do odkrywania różnego rodzaju tajemnic. Na przykład klucze, oraz dziurki do nich – pod każdą taką skrytką czai się jakaś niespodziewajka! Naszym zadaniem jest odgadnięcie słów w określonej ilości ruchów. Podobnie jak w Scrabble, niektóre z liter punktowane są kilkukrotnie, co wykorzystywałam bardzo często, by szybko zarobić odpowiednią ilość gwiazdek.
Stworzone słowa nie muszą być długie. Aplikacja akceptuje nawet takie dwu czy trzyliterowe. Osoby początkujące z pewnością to docenią. Oczywiście nie otrzymamy za nie tyle punktów, co za długaśne słowa, ale to zawsze coś :)
Oprawa graficzna jest (jak już powiedziałam), bardzo sympatyczna. Dźwięki również prezentują się rewelacyjnie. Autorzy oczywiście nie omieszkali zaproponować użytkownikom power-upów, dzięki którym każdy poziom może być bułką z masłem. Ja z nich nie korzystam, więc pozostawiam ich ocenę do Waszej dyspozycji :)
