Każdy z nas zastanawiał się pewnie kiedyś (szczególnie oglądając jakiś film fantastyczny), jak to jest posiadać specjalną moc potrafiącą zniszczyć dosłownie wszystko. Dzięki „Babel Rising” można po częsci poznać odpowiedź na to pytanie. A wszystko dlatego, że w produkcji studia BULKYPIX gracz wciela się w postać Boga, który będzie musi zabijać budowniczych pracujących na wieży Babel.
Jak już wspomnieliśmy we wstępie tego wpisu, w grze „Babel Rising” wcielamy się w postać boga, który, korzystając ze swoich mocy, uśmierca pracujących na budowie wieży Babel.
W sumie do dyspozycji gracza jest aż siedem mocy. Według nas najefektowniejsza jest błyskawica (zobacz: screen), choć również i powódź oraz trzęsienia ziemi dość ładnie wyglądają, a do tego – co w tej grze najważniejsze – potrafią być niezwykle skuteczne.
Co ciekawe, używanie mocy w „Babel Rising” wcale nie jest takie proste, jak większości produkcji mobilnych dostępnych w sieci. Oznacza to, że aby, na przykład, wywołać burzę nie musimy nacisnąć odpowiedniego przycisku, lecz narysować na naszym ekranie odpowiedni gest rozpoczynający aktywację danej, boskiej umiejętności.
Początkowo system sterowania zastosowany w tworze studia BULKYPIX wydaje się skomplikowany, jednak na początek rozgrywki autorzy przygotowali krótki samouczek, dzięki któremu w dość łatwy sposób możemy nauczyć się używania mocy.
Oczywiście swoich mocy nie możemy używać na oślep, bowiem każda z nich musi się regenerować. Według nas nie jest to jednak minus „Babel Rising”. W końcu wariackie używanie śmiercionośnych błyskawic po jakimś czasie stałoby się niezwykle monotonne i zniechęcałoby do gry.
Gdybyśmy na koniec mieli napisać o jakichś wadach opisywanej gry, to bez wątpienia wspomnielibyśmy o dość słabo prezentującej się oprawie graficznej, która na pewno mogła być zdecydowanie lepsza, choć nie należy też do najgorszych.