Może się wydawać, że produkcja z kratkowaną kartką papieru, z niedorysowanymi postaciami i dziwnymi elementami mechanicznymi nie może być niczym dobrym. Fakt – jest czymś rewelacyjnym!
Draw 'n’ Go to fenomenalne dziecko studia Yogamen, w którym sami kreujemy trasę, jaką ma potoczyć się piłka – główna bohaterka. Nie zważając na obiekty poustawiane dookoła, bierzemy ołówek w dłoń i rysujemy. Niestety – ołówek przeszedł już swoje i pozostało nam bardzo mało grafitu. Musimy poradzić sobie z jego resztką.
Do przejścia jest taka ilość etapów, że nie jestem nawet w stanie ich zliczyć. Każdy świat charakteryzuje się innymi przedmiotami ułożonymi na kartce. Widzicie tą małą, żółtą piłeczkę? Musicie tak wyrysować jej trasę, aby trafiła do kosza, który znajduje się na dole ekranu.
Niektóre przedmioty znalezione na planszy mogą posłużyć za trampolinę – wtedy oszczędzamy wkład i wykorzystujemy gotowe elementy do ustalenia trasy. Nasz bohater odbija się od obiektów, które widzicie na obrazku wyżej. Nie myślcie, że możecie puścić piłeczkę bokiem – każde wyskoczenie poza obszar kartki, skutkuje koniecznością powtórzenia levelu.
W pierwszym świecie będziecie mieć okazję na wykorzystanie takich przedmiotów, jak misie, czy konsole do gier, w następnych – z robotów, pił motorowych i innych. Każdy świat charakteryzuje się innymi przeszkadzajkami ustawionymi na ekranie.
Może Wam się wydawać, że gra jest prosta. To tylko pozory. Musiałam się sporo namęczyć, żeby przejść pierwszy etap, nie mówiąc już o całym świecie. Kiedy jednak wciągniecie się w grę, nie będzie sposobu na zaprzestanie nowej przygody. Będziecie musieli kombinować w jaki sposób narysować linię, by ta pokierowała piłką w odpowiednią stronę. Co więcej – aby wystarczyło grafitu w ołówku.
Nie wystarczy ,,przelecieć” przez kosz. Piłka musi albo do niego wpaść, albo w bardzo wolnym tempie się do niego wtoczyć. Efektem awansu będzie rozbłyśnięcie śmietnika. Można zrobić coś z niczego? Można! Kolorowo, nowocześnie i oryginalnie. Z pewnością nie pozbędę się tej produkcji, dopóki nie poradzę sobie ze wszystkimi levelami.
