Czy byliście kiedyś ciekawi tego, jak byście wyglądali, gdyby przybyło Wam tu i ówdzie nieco kilogramów? Zapewne nie, bo każdy z nas raczej chce być szczupły i piękny. No ale gdybyśmy zapytali, czy chcieliście kiedyś zobaczyć otyłą wersję nielubianej przez Was osoby, to pewnie wielu z Was odpowiedziałoby twierdząco. Zapraszamy więc do przeczytania opisu androidowej aplikacji FatBooth, która potrafi utuczyć nawet najbardziej szczupłą osobę na świecie.
Gdy natrafiliśmy w Android Markecie na opisywany przez nas program, zadaliśmy sobie pytanie: po co tak naprawdę tworzyć tego typu aplikacje? Jak nietrudno się domyślić, początkowo nie mieliśmy najmniejszej ochoty na pobranie FatBooth.
Okazało się jednak (o czym poinformowała nas pewna przedstawicielka płci pięknej), że narzędzie stworzone przez PiVi & Co nie tylko może stworzyć uśmiech na naszej twarzy, lecz także wyżyć się na znienawidzonych przez nas osobach. Ostatecznie więc postanowiliśmy, sprawdzić, co tak naprawdę warta jest aplikacja FatBooth.
Już po pierwszym uruchomieniu programu widać było, że pobrana przez nas pozycja nie należy do najbardziej rozbudowanych. Nie ma w niej bowiem ani żadnego menu, ani opcji. Po prostu zamieszczony jest w niej tylko przycisk „Start” i absolutnie nic więcej.
Nie można jednak – jak wiadomo – oceniać książki po okładce, dlatego musieliśmy nacisnąć wspomniany już przez nas przycisk. Następnie wybraliśmy z naszej galerii zdjęcie przedstawiające twarz pewnej osoby, a następnie tapnęliśmy na „Ready”, by po chwili ujrzeć to samo zdjęcie z tą samą osobą, lecz o minimum 30 kilogramów cięższą.
Efekt dość ciekawy, ale na pewno nie porywający. Mimo wszystko należy wciąż pod uwagę, że FatBooth to produkcja bezpłatna (do pobrania z Android Marketu), a więc można ją pobrać i pobawić się nią trochę na jakiejś imprezie w gronie znajomych czy po prostu w wolnej chwili, gdy za bardzo nie ma się pomysłu na zabicie czasu.
Jak widać program może też służyć do pogrubiania celebrytów: