W grach z gatunku runnerów zazwyczaj biega się wirtualnym bohaterem, który zdany jest tylko i wyłącznie na swoje nogi. W produkcji A Ride Into The Mountains jest inaczej. Tutaj przemierzamy wirtualny świat konno, a dodatkowo wyposażeni jesteśmy w łuk, który potrafi narobić naprawdę niezłych szkód.
Pewnego słonecznego dnia w górach, nieopodal których mieszkał bohater gry A Ride Into The Mountains, spadł meteor. Wspomniany gość chciał za wszelką cenę dowiedzieć się czegoś więcej o niespotykanym zjawisku, dlatego postanowił wziąć swojego konia i wyruszyć. Nie spodziewał się jednak, że w górach czyhać na niego będzie całe mnóstwo stworów, którym zależy tylko na jednym – na zabijaniu.
W A Ride Into The Mountains jeździmy przed siebie i non-stop musimy pokonywać przeciwników, którzy staną nam na drodze. Rodzajów przeciwników mamy kilka. Na samym początku są oni nie groźni. Im jednak głębiej w las, tym robi się coraz gorzej. I choć A Ride Into The Mountains wygląda dość niewinnie, możecie wierzyć mi na słowo – potrafi sprawić naprawdę sporo problemów nawet doświadczonemu graczowi.
Autorzy opisywanego tytułu przygotowali dla nas kilka lokalizacji, które nawet w pikselowym świecie wyglądają dość przerażająco i złowieszczo. A skoro już o grafice mowa – pikseloza sprawdza się w tym przypadku doskonale. Uważam, że A Ride Into The Mountains nie mogłoby istnieć z innym wyglądem.
A Ride Into The Mountains do pobrania za $0,99 w AppStore
Ocena Appsblog.pl: 8/10