Z wielką radością testowałam aplikację ZaadoptujFaceta. Nie była to radość związana z faktem znalezienia miłości (bo takową już posiadam), lecz związana z pomysłowością i wystrzelonym w kosmos poczuciem humoru twórców. Jeżeli szukacie swojej drugiej połówki, sprawdźcie ten nietypowy program :)
Ta aplikacja jest na tyle zakręcona, by wpasować się idealnie w gusta nawet najbardziej wybrednych kobiet. Tutaj panie stają się klientkami sklepu, a panowie… produktami do kupienia. Takie przedmiotowe traktowanie facetów wcale nie okazuje się być złe. Mam wrażenie, że mężczyźni wręcz szaleją z radości, mogąc być wystawianymi pod adopcję.
Na czym polega cała zabawa? Na znalezieniu idealnego mężczyzny, zauroczania się, mailowania, umawiania i spędzenia reszty życia. Sposób może mało humanitarny, ale śmiem twierdzić, że oni to lubią :)
By móc korzystać z portalu, należy się zarejestrować, co zajmuje maksymalnie minutę. Chwilę później możemy przeglądać profile facetów w zależności od naszych upodobań. Mamy okazję na wpisywanie hasztagów jako cech charakterystycznych, bądź wertowanie kategorii np. ,,hipsterzy”.
Do zdjęcia dołączony jest pełen opis produktu. Dowiemy się z niego co dostaniemy wraz z towarem, czego towar nie jest w stanie znieść, a przy czym działa jeszcze lepiej. Innymi słowy – panowie dają trochę informacji o sobie.
Mimo tego, że to mężczyźni są wystawieni na sprzedaż (darmową :) ), to mam wrażenie, że większą weryfikację przechodzą kobiety. W końcu na panów patrzą miliony kobiet i mimo tego że to panie posiadając opcję włożenia do koszyka, to jednak panowie rozdają tu karty. Taka jest moja subiektywna opinia, jako niedoszłej klientki.
Nie ma co – aplikacja rewelacja :) Pomysłowa, zabawna i taka… nowoczesna! Polecam szukającym drugiej połówki :)
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.