Fani gry w pojedynkę, jak i ze znajomymi z pewnością zainteresują się Tug the Table – produkcją studia Otto-Ville Ojala, w której zadaniem gracza jest … przeciąganie stołu!
Aplikacja przeznaczona jest dla jednego gracza, bądź dwóch (grających na tym samym urządzeniu). Zadanie polega na przeciągnięciu choćby jednej części ciała przeciwnika poza wyznaczoną linię. Przedmiotami, które występują zamiast znanej wszystkim liny, są przede wszystkim stoły. Zależnie od poziomu, będą one obciążone kulami do kręgli, bądź innymi fantami. Zwycięży ten, kto będzie miał więcej siły!
Sterowanie odbywa się przy pomocy jednego tylko przycisku. Grając w pojedynkę, dobierany nam zostaje automat jako przeciwnik. Jesteśmy niebieskimi, więc interesuje nas tylko i wyłącznie okrągły przycisk w tym samym kolorze.
Teoretycznie powinno być tak, że kto szybciej będzie uderzał, ten wygra. W praktyce jest trochę inaczej. Postaci trzymające stół podskakują. Zależnie od tego w jakiej pozycji się znajdują, mają większą siłę, bądź mniejsza. Jeżeli bohater stoi i ciągnie stół, a przeciwnik jest w powietrzu, mamy większe nasze na wygraną, gry zastosujemy odpowiednią taktykę podskoków.
Powiem szczerze – podczas gry z komputerem niezbyt często zdawało mi się wygrywać. Widocznie jeszcze nie do końca ,,ogarnęłam” wszystkie sposoby na zdobycie punktu.
Wygrywa ten, kto zdobędzie w całym ,,meczu” 5 gwiazdek (jedna rozgrywka to jedna gwiazdka dla zwycięzcy). Gwiazdki widoczne są z prawej, oraz lewej strony ekranu, dzięki czemu mamy szansę na podglądanie wyniku naszego przeciwnika.
W każdej chwili możemy obejrzeć wideo z naszych poczynań, uruchamiając odtwarzacz w aplikacji. Trzeba przyznać, że gra jest zrobiona bardzo fajnie. Zarówno wizualnie prezentuje się świetnie, jak i dźwiękowo daje radę. Dzieciaki świetnie sobie z nią radzą, więc może być rewelacyjną opcją na wakacje ;)