Myślicie, że serfować można tylko w Internecie bądź na wodzie? Jesteście w błędzie, a udowodni Wam to nie kto inny, jak główny bohater produkcji o nazwie Time Surfer.
W grze Time Surfer wcielamy się w surfera czasu, który przemierza galaktyki w poszukiwaniu przygód. Nasze zadanie polega przede wszystkim na tym, by wspomniana postać osiągnęła jak najlepszy dystans. Nie, nie jest to kolejny runner, który nie wyróżnia się niczym szczególnym. Opisywana apka ma jeden bardzo charakterystyczny dla siebie element – możemy w niej cofać wirtualny czas.
Wspomnianą wyżej zdolność możemy wykorzystywać na wiele sposób. Jeśli chcemy, możemy zrobić swego rodzaju replay rozgrywki bądź też zdecydować się na totalne zwolnienie akcji. Wszystko to po to, by unkać przeszkód. Tych czeka nas w opisywanej produkcji całe mnóstwo – szczególnie powszechne są kolczaste koła, które potrafią zrobić naprawdę dużą krzywdę.
Gdybym miał porównać Time Surfer do innej produkcji, z pewnością powiedziałbym, że ma ona w sobie coś ze znanej apki o nazwie Tiny Wings. Tutaj także przychodzi nam pokonywać pagórki i bić rekordy dystansowe. Już jednak po samych screenach widać, że nie wszystko jest takie samo, jak we wspomnianym mobilnym hicie.
Time Surfer kosztuje niecałego dolara. Jeśli macie trochę gotówki do wydania, powinniście przeznaczyć część na grę, która jest bohaterką tego wpisu.
Time Surfer do pobrania za $0,99 w AppStore
Ocena Appsblog.pl: 7/10