Snow Brawlin’ Xtreme to gra zręcznościowa, która zagościła w jabłuszkowym sklepie AppStore. Jeżeli szukacie produkcji, która będzie od Was wymagać szybkiej reakcji i odrobiny sprytu, przeczytajcie poniższą recenzję.
Na wstępie wspomnę, że gdyby nie małe problemy związane ze sterowaniem, aplikację oceniłabym bardzo wysoko. Niestety, wkradł się mały insekt i zepsuł większość świetnej zabawy. Problem polega na tym, że gra nie zawsze reaguje na dotyk. Miałam do czynienia z sytuacją w której po wejściu do sklepu dla gracza, musiałam zresetować produkcję, by móc w jakikolwiek sposób się ,,ruszyć”. Podobne rzeczy zdarzają się na planszy. Nie zawsze wiewiórka reaguje na to, co się do niej klika.
Zadaniem gracza w Snow Brawlin’ Xtreme od Ghost Hand Games jest sterowanie wiewiórką na zimowym placu boju. Przy pomocy poruszania urządzeniem, zmieniamy kierunek biegu naszej podopiecznej, by ta nie dostała kulką w głowę. Dotyk jest przydatny w momencie, w którym chcemy wycelować w przeciwników, bądź tarcze bonusowe.
Podczas gry przychodzi nam zbierać złote monety za które następnie kupujemy ulepszenia w sklepie dla gracza, a także power-upy, dzięki którym wiewiórka porusza się szybciej, jest objęta ochroną, wyrzuca potrójne kule, czy zdobywa mega wypasioną kulę ognia.
W zasadzie poza niezbyt pochlebną oceną reakcji na dotyk nie mam zastrzeżeń do gry. Jest fajna i nie brakuje w niej zupełnie nic. Jeżeli szukacie czegoś na nudne wieczory, polecam. Być może Wasze urządzenia będą sobie lepiej radzić z tą małą usterką.