Plants vs. Zombies: Heroes już od pierwszej chwili prezentuje się bardzo przyjemnie. W przeciwieństwie to poprzednich części, w opcji Heroes, mamy do czynienia z pionową orientacją ekranu. Nie zmienia się jednak podstawowy zamysł – rośliny walczą z zombiakami. Biorąc pod uwagę fakt, że seria gier zdobyła ogromną popularność, tej części również wróżymy jak najlepiej ;)
W produkcji mamy do czynienia z wyjątkowo zmutowanymi odmianami umarlaków. Tym razem toczymy walkę w trochę odmienny sposób – twórcy zaopatrzyli nas w bohaterów usytuowanych na kartach i ikonki, dzięki którym jesteśmy w stanie przewidzieć siłę przeciwnika i dopasować tym samym swój atak.
Istnieje podział na punkty życia i ataku/obrony. Słoneczka będące swego rodzaju walutą, pozostały i okazują się być nagrodą za wygraną bitwę. Systematycznie, wraz z rozwojem naszych umiejętności, zwiększa się ilość bohaterów możliwych do wystawienia w grze z ,,pionkami”, czy samym bossem.
Za wygraną otrzymujemy pakiety kart z roślinami, które dowolnie dodajemy lub usuwamy ze swojego zespołu plantsów walczących z zombiakami.
Grafika w aplikacji jest bardzo przyjemna – nie różni się szczególnie od poprzednich części, może poza tym, że jest bardziej… bajkowa. Postaci są dokładniejsze i bardziej kolorowe.
Jeżeli jeszcze nie testowaliście opisywanej gry, nadróbcie zaległości natychmiast :) Warto!
Pobierz w AppStore bądź w Google Play.