Gra Pirate Legends TD powinna być zaliczona do kategorii Tower Defense, jednak za żadne skarby nie zgodzę się z tym, że w opisywanej produkcji bronimy … wieży! Naszym głównym celem obrony jest statek, który stoi na wodach terytorialnych i jest atakowany z każdej strony.
Na wyspach możecie spotkać różnego rodzaju przeszkody. Najniebezpieczniejsze są te, które powodują największe szkody u naszych maszyn obronnych. Na szczęście wraz z postępem w grze, będziecie mogli ulepszać swój ekwipunek do maksimum. Produkcja Super Hippo Studios Limited to świetny zabijacz czasu.
Piraci nie mają wcale prostego życia. Dowiecie się tego już podczas pierwszych minut gry, kiedy zaatakują Was pierwsi wrogowie. Pływacie swoim pirackim statkiem po niebezpiecznych wodach. Co pewien czas zostajecie atakowani przez nieprzyjaznych tubylców. Waszym zadaniem jest takie rozstawienie obrony, aby statek pozostał nienaruszony i możliwa nim była dalsza podróż.
W grze możecie przeprowadzić aż 12 morskich bitew z 27 różnymi przeciwnikami. Dysponujecie bardzo dużą ilością osprzętu, który umożliwi Wam skuteczną obronę statku. Przede wszystkim skupcie się na armatach – one powodują największe obrażenia i sprawiają, że dobrze rozplanowane – niszczą wszystkich, którzy nadpłyną.
Oczywiście swoje punkty obronne możecie ulepszać. Do tego potrzebujecie specjalnych wirtualnych pieniędzy, które zbieracie po wygranej bitwie, a nawet w jej trakcie, kiedy udaje Wam się pokonywać kolejnych przeciwników.
Jeżeli chodzi o szatę graficzną i soundtrack w grze, nie mam się do czego przyczepić. Jest wojennie, piracko i przyjemnie. Myślę, że nikt nie powinien narzekać.
Pirate Legends TD ma to do siebie, że wkręca, jak wkrętarka. Wystarczy siąść do gry na pięć minut, aby skończyć zabawę po dwóch godzinach. Jeżeli więc szukacie dobrej produkcji z kategorii Tower Defense – opisywana apka jest zdecydowanie dla Was.
W grze znajdziecie oczywiście mikropłatności, lecz można się świetnie bawić, bez konieczności płacenia prawdziwymi pieniędzmi. Niestety żyjemy w takich czasach, że za wszystko trzeba płacić. Na szczęście wytrwali gracze dadzą sobie radę bez wydawania swojej krwawicy :)