Szukacie fajnej gierki na nudne wieczory? Zainteresujcie się Meeblings. Aplikacja od Ninja Kiwi to fajny zabijacz czasu, który w końcu jest inny od wszystkich. Co prawda ciężko jest mi zdefiniować gatunek głównym bohaterów (żeli, gąbki, kulki), jednak zapewniam Was, że zaprzyjaźnicie się z nimi na długo.
Pierwszych kilkadziesiąt plansz w grze jest dostępna za darmo. By dobrać się do kolejnych, należy albo wykupić cały pakiet, albo zapłacić fioletowymi Gemlingsami. Te zbieramy podczas zabawy, bądź kupujemy w AppStore.
W grze spotkamy się z różnymi kolorami postaci. Każdy bohater ma swoje indywidualnie przydzielone umiejętności. W każdym poziomie naszym celem jest sprowadzenie do wyjścia jakiejś określonej liczby istot. Przy pomocy specjalnych, kolorowych gąbek możemy spowodować wiatr kierujący resztę w daną stronę, włączyć, bądź wyłączyć prąd, spowodować efekt przyciągania, bądź odpychania, itp.
Jedno jest pewne – w produkcji Ninja Kiwi należy myśleć. Za prawidłowo wykonane zadania otrzymujemy wynagrodzenie w postaci fioletowych gąbek. Do naszej dyspozycji oddano wiele achievementsów, dzięki którym zabawa staje się przyjemniejsza i bardziej urozmaicona.
Jeżeli chodzi o oprawę graficzną, to przeważają neonowe kolory. Postaci są dość małe a plansze całkiem spore – może to być problematyczne, kiedy trzeba będzie dotknąć maleńkiego bohatera, a dookoła niego będzie się kłębić cała masa innych postaci. Wydaje mi się, że to akurat nie stanowi większego problemu. Jest fajnie!
